Wojciech Mikuła o „Spojrzeniach Przemyskich”
Z Wojciechem Mikułą rozmawia Aleksander Busz
Z Wojciechem Mikułą rozmawia Aleksander Busz
W 1988 roku zostałam zaproszona do wzięcia udziału w zorganizowanej przez Solidarność
W marcu 2008 roku Prezydent Lech Kaczyński zorganizował obchody 40-lecia Marca 1968.
Z Januszem Czarskim rozmawia Aleksander Busz Zdjęcia z archiwum Janusza Czarskiego Rozmowa z Januszem Czarskim odbyła się listopadzie 2022 roku w Centrum Kulturalnym w Przemyślu. AB: Jak wyglądała Pańska działalność opozycyjna? JC: Moja działalność opozycyjna zaczyna się właściwie na KUL-u. Wcześniej był pewien epizod w średniej szkole. Na początku lat 70. był taki zwyczaj w Przemyślu polegający na tym, że w witrynach sklepów, szczególnie tych usytuowanych przy ulicy Franciszkańskiej i Kazimierzowskiej, były umieszczane tablice zwane tableau, gdzie były zdjęcia absolwentów szkół i nauczycieli. Pewnego razu, była to sobota (to nie była moja inicjatywa, była to inicjatywa kolegi i koleżanki, byłem
Jest też piękne archiwum, które gdzieś mam, zdjęcia robione przez Władysława Szulca z Sanoka, fotografika, przekazane mi przez jego córkę, które muszę odszukać. Jest też ważne wydawnictwo pt.: „25 x Słonne”, znakomicie zrobione przez Tadeusza Nuckowskiego
Z Ryszardem Miłoszewskim o przemyskich hipisach rozmawia Aleksander Busz Rozmowa z Ryszardem Miłoszewskim „Miłym” AB: Co Pan przygotował na dzisiaj? RM: Kilka zdjęć. Na pierwszym jest nasz krawiec nadworny, „Żylu” czyli Rysiek Żylak, świętej pamięci. Szył nam spodnie, różne koszule w kwiaty. AB: Kiedy to się działo? Z jakiego okresu są te zdjęcia? RM: Mój epizod z hipisami to okres od 1968 do 1974 roku, kiedy to zmieniłem swój stan cywilny. Nie powiem, że się wtedy odciąłem, ale już się nie spotykałem, ponieważ była żona, dziecko itd. Do tych lat mogę mówić to, co pamiętam. AB: Co Pan pamięta? Proszę
Czarna Trzynastka Przemyska, czyli drużyna Harcerska funkcjonująca przy Szczepie Drużyn Harcerskich przy Technikum Mechaniczno-Elektrycznym w Przemyślu była zalążkiem
Określenie „strych kulturalny” mieści w sobie dwa, a nawet trzy znaczenia. Jedno to miejsce spotkań – poddasze w domu przy ul. Węgierskiej w Przemyślu, drugie – grupa towarzyska,
Na teren dzisiejszego województwa podkarpackiego, do Lubaczowa, przyjechaliśmy razem z żoną Urszulą w 1983 roku, po zakończeniu studiów we Wrocławiu.
Już na pierwszym roku studiów, w marcu 1968 roku, przyszło mi dosłownie zderzyć się z polityką – podczas studenckiego odruchu
Narzędzia ułatwień dostępu