Ryszard Miłoszewski
Z Ryszardem Miłoszewskim o przemyskich hipisach rozmawia Aleksander Busz Rozmowa z Ryszardem Miłoszewskim „Miłym” AB: Co Pan przygotował na dzisiaj? RM: Kilka zdjęć. Na pierwszym jest nasz krawiec nadworny, „Żylu” czyli Rysiek Żylak, świętej pamięci. Szył nam spodnie, różne koszule w kwiaty. AB: Kiedy to się działo? Z jakiego okresu są te zdjęcia? RM: Mój epizod z hipisami to okres od 1968 do 1974 roku, kiedy to zmieniłem swój stan cywilny. Nie powiem, że się wtedy odciąłem, ale już się nie spotykałem, ponieważ była żona, dziecko itd. Do tych lat mogę mówić to, co pamiętam. AB: Co Pan pamięta? Proszę