{"id":7716,"date":"2024-08-28T13:54:15","date_gmt":"2024-08-28T13:54:15","guid":{"rendered":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/?p=7716"},"modified":"2024-11-20T21:41:14","modified_gmt":"2024-11-20T21:41:14","slug":"boguslaw-zaleszczyk","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/uk\/boguslaw-zaleszczyk\/","title":{"rendered":"Bogus\u0142aw Zaleszczyk"},"content":{"rendered":"
Rozmowa Waldemara Wiglusza z Bogus\u0142awem Zaleszczykiem<\/em><\/strong><\/p>\n\n\n\n – Bogus\u0142aw Zaleszczyk, <\/em><\/strong>ur. 02.12.946 r., in\u017c. instalacji sanitarnych, dzia\u0142acz spo\u0142eczny, samorz\u0105dowiec (Przewodnicz\u0105cy Rady Miasta Przemy\u015bla 2012-2018), potomek rodziny Orl\u0105t Przemyskich, dzia\u0142acz Komitet\u00f3w Obywatelskich, Porozumienia Centrum i Prawa i Sprawiedliwo\u015bci.<\/em><\/p>\n\n\n\n – Waldemar Wiglusz, <\/em><\/strong> cz\u0142onek w\u0142adz Solidarno\u015bci Regionu Przemyskiego (1981), dzia\u0142acz spo\u0142eczny, Komitet\u00f3w Obywatelskich, Przemyskiego Towarzystwa Kulturalnego, prezes Towarzystwa Przyjaci\u00f3\u0142 Nauk w Przemy\u015blu.<\/em><\/p>\n<\/div> Cz 1. Rodzina<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Urodzi\u0142e\u015b si\u0119 w Przemy\u015blu, na Wodnej 2. By\u0142a tam tak zwana porod\u00f3wka. Kr\u00f3tko m\u00f3wi\u0105c, ci, co m\u00f3wi\u0105, \u017ce si\u0119 urodzili po wojnie w Przemy\u015blu, to oczywi\u015bcie si\u0119 urodzili tam. Oczywi\u015bcie by\u0142y tak\u017ce porody z akuszerk\u0105, ale to by\u0142y wyj\u0105tki. Dzisiaj jest to znaczny budynek. Stan\u0119li\u015bmy na tym, gdzie si\u0119 urodzi\u0142e\u015b. Wodna 2. Dlatego zacznij swoj\u0105 opowie\u015b\u0107 o sobie jako Przemy\u015blaninie. Przecie\u017c chodzi\u0142e\u015b gdzie\u015b do szko\u0142y podstawowej, \u015bredniej. Gdzie\u015b mieszka\u0142e\u015b. Kt\u00f3ry to tw\u00f3j adres, kt\u00f3ry dzisiaj mieszkasz w Przemy\u015blu?<\/p>\n\n\n\n – Aktualny? <\/strong>Matejki 13.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ale wcze\u015bniej, ile adres\u00f3w mia\u0142e\u015b?<\/p>\n\n\n\n – Pierwszy rodzinny, mieszka\u0142em na Glazera 12. Drugi, Matejki 13. A wcze\u015bniej dom rodzinny, mieszkanie rodzic\u00f3w, matki, dziadk\u00f3w, ul. <\/strong>\u015aniadeckich 3, to jest boczna Lwowskiej. M\u00f3j dziadek, Jan Zaleszczyk, urodzi\u0142 si\u0119 w \u017burawnie.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – W tym s\u0142ynnym \u017burawnie?<\/p>\n\n\n\n – \u017burawno jest w powiecie \u017cydaczowskim nad Dniestrem niedaleko Stryja. Natomiast pradziadek Grzegorz by\u0142 le\u015bniczym w dobrach hrabi\u00f3w Skrzy\u0144skich. Dziadek Jan po odbyciu s\u0142u\u017cby w wojsku austriackim zjawi\u0142 si\u0119 w Przemy\u015blu. W zasadzie to w Krasiczynie, gdzie podj\u0105\u0142 prac\u0119 w dobrach ksi\u0119cia W\u0142adys\u0142awa Sapiehy. O\u017ceni\u0142 si\u0119 w Falkenbergu z babci\u0105 Katarzyn\u0105 z domu Bogdanowicz. Falkenberg, to by\u0142a kolonia niemiecka w Nowych Sadach ko\u0142o Kalwarii Pac\u0142awskiej. I mieszkali na pocz\u0105tku w Krasiczynie, bo dziadek pracowa\u0142 w tamtejszym browarze. <\/strong>Ale dzieci doros\u0142y, trzeba by\u0142o chodzi\u0107 do szk\u00f3\u0142 \u015brednich, wi\u0119c przeprowadzili si\u0119 do Przemy\u015bla. Kilka adres\u00f3w by\u0142o. Mi\u0119dzy innymi mieszkali na 3 maja nr 1, w miejscu, gdzie jest pomnik w tej chwili. Ten budynek zosta\u0142 zburzony w czasie drugiej wojny.<\/strong><\/p>\n\n\n – 3 maja nr 1? Tu poddaj\u0119 si\u0119. Numery nieparzyste s\u0105 po lewej stronie.<\/p>\n\n\n\n – Po lewej, tu gdzie pomnik Orl\u0105t, gdzie z Placu Konstytucji schodz\u0105 schody do pomnika.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – No tak, bo przecie\u017c Ronda nie by\u0142o. Ale to ciekawe.<\/p>\n\n\n\n – Ale po kolei. To by\u0142a zwyk\u0142a przemyska wielodzietna rodzina. Ojciec chodzi\u0142 do \u201eKant\u00f3wki\u201d, szko\u0142y podstawowej, jak i wi\u0119kszo\u015b\u0107 rodze\u0144stwa.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Dzisiaj w\u0142asno\u015b\u0107 lekarza Bodnara.<\/p>\n\n\n\n – Tak i potem do seminarium nauczycielskiego m\u0119skiego, mama te\u017c zreszt\u0105 do \u017ce\u0144skiego u Benedyktynek, c<\/strong>ho\u0107 si\u0119 nie znali wtedy. Wybuch\u0142a wojna w 1914 r., <\/strong>najstarszych wzi\u0119to do wojska.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ty m\u00f3wisz o dziadku, czy pradziadku?<\/p>\n\n\n\n – O dziadku Janie. Pradziadek Grzegorz zosta\u0142 pochowany w \u017burawnie, w grobowcu hrabi\u00f3w Skrzy\u0144skich<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ale to trzeba zrobi\u0107, to \u017burawno jest s\u0142awne. Ze wzgl\u0119du na co?<\/p>\n\n\n\n – By\u0142em w \u017burawnie. Widzia\u0142em zniszczony pomnik Jana Sobieskiego, kt\u00f3ry Ukrai\u0144cy ju\u017c pod koniec wrze\u015bnia 1939 r. wrzucili do Dniestru. Po wyborach w Polsce w 1989 roku zosta\u0142 on odbudowany z funduszy polskiego Senatu, ale niszczeje. Ko\u015bcio\u0142a w \u017burawnie nie ma, bo Sowieci po wojnie go rozebrali, jest w \u017bydaczowie. <\/strong><\/p>\n<\/div> Wed\u0142ug wspomnie\u0144 rodzinnych, pradziadek Grzegorz zosta\u0142 pochowany na cmentarzu w Kaplicy Skrzy\u0144skich, kt\u00f3rzy udost\u0119pnili naszej rodzinie miejsce za jego udzia\u0142 z hrabi\u0105 Skrzy\u0144skim w Powstaniu Styczniowym. By\u0142em w tej Kaplicy i mam zdj\u0119cia. To jest Kaplica Skrzy\u0144skich i Czartoryskich, odnowiona z prywatnych funduszy Barbary Czartoryskiej. Rozmawia\u0142em z ni\u0105 o tym w Przemy\u015blu, podczas przenosin relikwii beatyfikowanego ksi\u0119cia Augusta Czartoryskiego w ko\u015bciele ks salezjan\u00f3w w 2018 r. By\u0142a zorientowana co jest w \u017burawnie.<\/strong><\/p>\n\n\n\n Najstarszy brat ojca, J\u00f3zef dosta\u0142 si\u0119 do niewoli pod Kra\u015bnikiem w wojsku austryjackim. By\u0142 wywieziony do W\u0142adywostoku, sk\u0105d wr\u00f3ci\u0142 po zako\u0144czeniu I wojny. <\/strong>M\u0142odszy Jan, s\u0142u\u017c\u0105c w armii austriackiej zgin\u0105\u0142 w Siedmiogrodzie w Karpatach 1917 roku. Jeszcze m\u0142odsi, Mieczys\u0142aw i Adam brali udzia\u0142 w wyzwoleniu Przemy\u015bla w wojnie polsko-ukrai\u0144skiej.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Kt\u00f3ry z nich ma Gwiazd\u0119? Czy przechowujesz w pami\u0119ci wydarzenia z dziej\u00f3w rodziny w tamtych czasach?<\/p>\n\n\n\n – Mieczys\u0142aw, kt\u00f3ry poleg\u0142 w bitwie pod Ni\u017cankowicami 13 grudnia 1918 r, w wieku 17 lat. Pochowany jest w grobowcu Orl\u0105t Przemyskich na cmentarzu g\u0142\u00f3wnym w Przemy\u015blu. By\u0142 uczniem Krajowej Szko\u0142y Kupieckiej. Za udzia\u0142 w tej wojnie otrzyma\u0142 Gwiazd\u0119 Przemy\u015bla.<\/strong><\/p>\n\n\n Drugi z braci ojca, Adam tak\u017ce walczy\u0142 z Ukrai\u0144cami w Przemy\u015blu w 1918 r. m.in. w obronie mostu kolejowego i jest na zdj\u0119ciu obro\u0144c\u00f3w opublikowanym na ok\u0142adce ksi\u0105\u017cki Miasto Waleczne. To zdj\u0119cie jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych zdj\u0119\u0107 jeszcze przed II wojn\u0105 i przedstawia obro\u0144c\u00f3w mostu kolejowego od strony Zasania. By\u0142 potem le\u015bniczym w latach 1926-45, w \u0141\u0119towni w dobrach ksi\u0119cia Sapiehy, a potem w Lasach Pa\u0144stwowych do roku 1964. W 1944 r., organizowa\u0142 pogrzeb ksi\u0119cia Leona Sapiehy w \u0141\u0119towni, kt\u00f3ry zmar\u0142 z ran odniesionych przy pr\u00f3bie przedarcia si\u0119 przez front z Krasiczyna do Krakowa, do brata kardyna\u0142a i potem opiekowa\u0142 si\u0119 jego grobem. Jest pochowany razem z \u017con\u0105 tak\u017ce na cmentarzu w \u0141\u0119towni. Stryj Adam dzia\u0142a\u0142 w AK i nast\u0119pnie w przemyskim Inspektoracie Brygad Wywiadowczych WIN. O tym pisze profesor Jan Draus w artykule opublikowanym w ksi\u0105\u017cce Archiwum Wolno\u015bci, str 19, gdzie wymienia z imienia i nazwiska cz\u0142onk\u00f3w tego podziemia. Wynika z tego, \u017ce stryj Adam s\u0142u\u017cy\u0142 w jednym oddziale z Alicj\u0105 Wnorowsk\u0105, chocia\u017c nie znali si\u0119, bo by\u0142a konspiracja, kt\u00f3ra mieszka\u0142a na ul. Matejki 13, w miejscu, gdzie teraz mam sw\u00f3j dom. 20 pa\u017adziernika 2024 r., ods\u0142aniamy tablic\u0119 upami\u0119tniaj\u0105c\u0105 t\u0119 dzieln\u0105 kobiet\u0119, majora WIN.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Historia ludzi i miejsc zatacza ko\u0142o\u2026 Czy Tw\u00f3j ojciec te\u017c walczy\u0142?<\/p>\n\n\n\n – W czasie pierwszej wojny m\u00f3j ojciec by\u0142 za m\u0142ody do s\u0142u\u017cby wojskowej. Opowiada\u0142, \u017ce w oknie dziadk\u00f3w przy ul. 3 Maja nr 1, by\u0142 karabin maszynowy, skierowany na most i flekowa\u0142 most przechodni. Jak 11 listopada 1918 r. trwa\u0142a bitwa o Przemy\u015bl, to strzelano z niego. Ojca i m\u0142odszych koleg\u00f3w zatrudniali tylko do podawania ta\u015bmy i naboj\u00f3w.<\/strong><\/p>\n\n\n\n Dziadek Jan w Krasiczynie by\u0142 w dru\u017cynie strzeleckiej ksi\u0119cia Sapiehy. Przepraszam, w dru\u017cynie my\u015bliwskiej \u2013 uczy\u0142 ksi\u0119cia Adama Sapieh\u0119 , p\u00f3\u017aniejszego kardyna\u0142a, strzela\u0107 z wiatr\u00f3wki do wr\u00f3bli, kt\u00f3re by\u0142y jednym z najwi\u0119kszych przysmak\u00f3w na stole zamkowym – wr\u00f3ble nadziewane s\u0142onin\u0105. Pewnego razu, na jednym z polowa\u0144 dziadek strzeli\u0142 dzika ok. 200 kg wagi i za to otrzyma\u0142 od ksi\u0119cia Leona pas my\u015bliwski z kordelasem. Od pocz\u0105tku swojej pracy u ksi\u0119cia, pod koniec XIX wieku, dziadek mieszka\u0142 w krasiczy\u0144skim browarze, kt\u00f3rego pozosta\u0142o\u015bci stoj\u0105 do dzisiaj. Ta historia browaru jest charakterystyczna dla naszych teren\u00f3w po prawej stronie Sanu. W 1940 sowieci wywie\u017ali w g\u0142\u0105b Rosji maszyny i wyposa\u017cenie browaru, a w 1945 r., UPA spali\u0142a cz\u0119\u015bciowo browar.<\/strong><\/p>\n\n\n\n . – A w kt\u00f3rym ko\u015bciele brali \u015blub?<\/p>\n\n\n\n – Na B\u0142oniu. Ogl\u0105da\u0142em metryk\u0119 \u015blubu u ksi\u0119dza Ko\u0144skiego, jeszcze nie tak dawno.<\/strong><\/p>\n\n\n\n Po wojnie dostali nakaz pracy w Krasiczynie. No i bardzo d\u0142ugo tam pracowali, do emerytury. Ojciec nie chcia\u0142 si\u0119 przenie\u015b\u0107 do Przemy\u015bla. W ko\u0144cu kto\u015b doni\u00f3s\u0142, \u017ce mamy dwa mieszkania, w Przemy\u015blu i w Krasiczynie – s\u0142u\u017cbowe. No i z kt\u00f3rego\u015b trzeba by\u0142o zrezygnowa\u0107. Ojciec stwierdzi\u0142: ja dwie wojny w Przemy\u015blu prze\u017cy\u0142em, to wcale nie musz\u0119 wraca\u0107. A wtedy autobus \u201ePi\u0105tka\u201d je\u017adzi\u0142 do Krasiczyna co p\u00f3\u0142 godziny. Ju\u017c na emeryturze cz\u0119sto siada\u0142 w rynku, ogl\u0105da\u0142 go\u0142\u0119bie, chodzi\u0142 pod kana\u0142 na rzece i patrzy\u0142 jak szwajki \u0142api\u0105. A z mieszkania trzeba by\u0142o zrezygnowa\u0107, bo kto\u015b zadenuncjowa\u0142 i mieszkanie przepad\u0142o. W Przemy\u015blu babcia mieszka\u0142a. Ja chodz\u0105c do szko\u0142y \u015bredniej mieszka\u0142em ju\u017c w Przemy\u015blu. <\/strong>Siostra, brat, wszyscy mieszkali\u015bmy w Przemy\u015blu.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – A w Krasiczynie jaki adres?<\/p>\n\n\n\n – Mieszkanie s\u0142u\u017cbowe, szko\u0142a. Rok budowy 1909.<\/strong> <\/strong>To by\u0142 jeden z okazalszych budynk\u00f3w szkolnych w powiecie.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Gdzie ten budynek jest?<\/p>\n\n\n\n – W Krasiczynie po prawej stronie doje\u017cd\u017camy do mostku, tam jest przedszkole. I w prawo uliczka. <\/strong>Asfaltowa, pod sam\u0105 szko\u0142\u0119, 50 metr\u00f3w od drogi. <\/strong>\u0141adny budynek. Szko\u0142\u0119 podstawow\u0105 uko\u0144czy\u0142em w Krasiczynie. <\/strong>Moja siostra chodzi\u0142a w Przemy\u015blu i p\u00f3\u0142 na p\u00f3\u0142, w Krasiczynie. <\/strong>Potem I Liceum Og\u00f3lnokszta\u0142c\u0105ce im. Juliusza S\u0142owackiego. Nast\u0119pnie uko\u0144czy\u0142em studia na Politechnice Gliwickiej, na Wydziale In\u017cynierii Sanitarnej. <\/strong>Po studiach pracowa\u0142em przez p\u00f3\u0142tora roku w Miastoprojekcie w Bielsku Bia\u0142ej. No i wr\u00f3ci\u0142em w rodzinne strony w roku 1972 w sierpniu. Pracowa\u0142em w Biurze Budownictwa Komunalnego na Placu na Bramie, ul. Franciszka\u0144ska 37, do roku 1980. Wtedy przenios\u0142em si\u0119 do Inwestprojektu. Pracowa\u0142em tam od pocz\u0105tku powstania biura, w roku 80.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ja chcia\u0142em podj\u0105\u0107 prac\u0119 w Przemy\u015blu w Inwestprojekcie, ale mieszkanie dawali w Fabryce Dom\u00f3w, a nie w Inwestprojekcie.<\/p>\n\n\n\n – Nie tak by\u0142o, nie tak. Biuro dosta\u0142o pi\u0119\u0107 mieszka\u0144. Wszyscy dzia\u0142acze partyjni i zwi\u0105zkowi dostali sp\u00f3\u0142dzielcze. A ja musia\u0142em, poniewa\u017c by\u0142em niezaanga\u017cowany, kupi\u0107 w\u0142asno\u015bciowe.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – A ja w Fabryce Dom\u00f3w mia\u0142em dosta\u0107 i oczywi\u015bcie nie dosta\u0142em. Tak te\u017c karier\u0119 sko\u0144czy\u0142em. Ale ty by\u0142e\u015b ju\u017c \u017conaty? Bo ja by\u0142em kawalerem.<\/p>\n\n\n\n – O\u017ceni\u0142em si\u0119 w roku 1974. W roku 89 w lutym rozpocz\u0105\u0142em w\u0142asn\u0105 dzia\u0142alno\u015b\u0107 w budownictwie, projektowanie i nadzory. No i dzi\u0119ki Bogu robi\u0119 to do dzisiaj.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – W jakiej formie prawnej\u2026?<\/p>\n\n\n\n – Samodzielna dzia\u0142alno\u015b\u0107 projektowa. To jest pozarolnicza dzia\u0142alno\u015b\u0107 gospodarcza. To si\u0119 tak nazywa.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – To nie na podstawie kodeksu sp\u00f3\u0142ek handlowych ? A, czyli indywidualna, jako osoba fizyczna. Tak, jest pozarolnicza.<\/p>\n\n\n\n – Tak, jest pozarolnicza. Mog\u0119 zatrudnia\u0107 pracownik\u00f3w. Kiedy\u015b zatrudnia\u0142em, a teraz nie zatrudniam. <\/strong>Pracuj\u0119 oczywi\u015bcie ze wzgl\u0119du na wiek, nied\u0142ugo, kilka godzin, dziennie 2-3 godziny, ale lubi\u0119 pracowa\u0107. I ci\u0105gle mam zlecenia. Jako\u015b to si\u0119 kr\u0119ci. To by by\u0142o na tyle, je\u015bli idzie o sprawy rodzinne.<\/strong><\/p>\n\n\n\n ******<\/p>\n\n\n\n Cz.2. W Komitecie Obywatelskim Solidarno\u015b\u0107<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Czyli w ten spos\u00f3b zamykamy plik pod tytu\u0142em sprawy rodzinne. Zaczniemy plik nowy – pod jakim tytu\u0142em? Co proponujesz?<\/p>\n\n\n\n – Proponuj\u0119 dzia\u0142alno\u015b\u0107 w Komitecie Obywatelskim Solidarno\u015bci. Do Komitetu Obywatelskiego zaprosi\u0142 mnie Andrzej Matusiewicz w roku 1988, przepraszam, w 1989. By\u0142em przewodnicz\u0105cym Komisji Ochrony \u015arodowiska.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – No ale pos\u0142uchaj, czy to by\u0142 ten Komitet Obywatelski Wojew\u00f3dzki? Ja by\u0142em sekretarzem tego Komitetu.<\/p>\n\n\n\n – Nie, nie, Miejski. <\/strong>Koniec roku 1989. No wi\u0119c by\u0142em przewodnicz\u0105cym Komisji Ochrony \u015arodowiska. Pracowali w niej m.in. Zdzis\u0142aw Marek, Zofia Muzyczak, Leszek Zaj\u0105c, Zygmunt Wajda, Jan Pisz, Bo\u017cena Szwic. Tworzyli\u015bmy program wyborczy do samorz\u0105d\u00f3w, dla kandydat\u00f3w Komitetu Obywatelskiego, spotykali\u015bmy si\u0119 z kandydatami na radnych, prezentuj\u0105c przygotowany przez nas program, kt\u00f3ry wcze\u015bniej konsultowali\u015bmy bardzo szeroko z mieszka\u0144cami. Ta praca da\u0142a potem wyniki, bo nasi radni wygrali prawie w 100% wybory samorz\u0105dowe w maju 1990 r. I<\/strong> te nasze postulaty programowe kandydaci na radnych wykorzystywali w kampanii z dobrym skutkiem. Natomiast chcia\u0142em zwr\u00f3ci\u0107 uwag\u0119, \u017ce dwa wnioski z tego programu s\u0105 aktualne po dzie\u0144 dzisiejszy.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – A jakie?<\/p>\n\n\n\n – A mianowicie budowa mostu na Sanie na wysoko\u015bci ulicy Rzecznej – Kmiecie.<\/strong><\/p>\n\n\n\n I druga, przebudowa kanalizacji, czyli zrzut \u015bciek\u00f3w deszczowych z ulicy Jana Paw\u0142a II. Do dzisiaj sprawa jest nierozwi\u0105zana, bo dopiero robi si\u0119 projekt.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ale zaraz, tam nie ma kanalizacji?.<\/p>\n\n\n\n – Jest, ale to jest kanalizacja og\u00f3lnosp\u0142awna i przy nawalnych deszczach wylewa, przecie\u017c ulica jest zalewana. Od dawna tak by\u0142o. Do dzisiaj to jest sprawa nierozwi\u0105zana, cho\u0107 projekt si\u0119 robi. Natomiast projekt na most jest gotowy w ZDM-e od dawna, prezydent Choma nie zdecydowa\u0142 si\u0119 podj\u0105\u0107 budowy, cho\u0107 by\u0142o zapewnienie dofinansowania w 70% chyba z Urz\u0119du Marsza\u0142kowskiego. Nawiasem m\u00f3wi\u0105c, ten pomys\u0142 wcale nie by\u0142 nowy, obiektywnie trzeba stwierdzi\u0107, \u017ce to ju\u017c komuni\u015bci proponowali, \u017ce wybuduj\u0105 most na olimpiad\u0119 w Moskwie w roku 80. Ju\u017c by\u0142 kierownik budowy, kt\u00f3rego zna\u0142em, nie pami\u0119tam nazwiska.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ja by\u0142em na olimpiadzie w Moskwie.<\/p>\n\n\n\n – Bywa\u0142em w Moskwie chyba trzy razy, ale na olimpiadzie nie.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – A jak wspominasz koniec komuny?<\/p>\n\n\n\n – No wi\u0119c, oczywi\u015bcie bra\u0142em udzia\u0142 w wyborach w roku 89. By\u0142em m\u0119\u017cem zaufania na ulicy Glazera 10. Tam, gdzie pracowa\u0142e\u015b, w Komisji Wyborczej ze strony Solidarno\u015bci. Doskonale pami\u0119tam wsp\u00f3\u0142prac\u0119 z pani\u0105 Jadwig\u0105 Janik, kt\u00f3ra cz\u0119sto pe\u0142ni\u0142a dy\u017cury w siedzibie Komitetu Obywatelskiego przy obecnym Placu Legion\u00f3w. Za\u0142atwiali\u015bmy wiele spraw zwi\u0105zanych z wyborami, szczeg\u00f3lnie sprawy kampanii i rozpowszechniania plakat\u00f3w i ulotek. Komitet by\u0142 przy dworcu. Chodzi\u0142em tam cz\u0119sto. Pami\u0119tam m\u0142odzie\u017c, kt\u00f3ra przychodzi\u0142a, anga\u017cowa\u0142a si\u0119 bardzo. Tak na marginesie, utkwi\u0142 mi moment z pami\u0119ci przy g\u0142osowaniu. By\u0142a lista krajowa. 20 par\u0119 os\u00f3b. No i przyszli m\u0142odzi ludzie, a by\u0142 t\u0142ok. Ba\u0142agan. Wydawano karty do g\u0142osowania. No, jeden mia\u0142 18 lat, jeden z koleg\u00f3w z mojego syna, a reszta byli m\u0142odzi. Stan\u0119li w holu, bo nie wchodzili za kotary. M\u0142odzi si\u0119 prosili – daj mi skre\u015bli\u0107, a\u017c kart\u0119 do g\u0142osowania prawie podarli. Skre\u015blili zawzi\u0119cie list\u0119 krajow\u0105. Pami\u0119tam do dzi\u015b t\u0119 szczeg\u00f3ln\u0105 atmosfer\u0119 zaanga\u017cowania wszystkich, g\u0142\u00f3wnie m\u0142odzie\u017cy w kampani\u0119 wyborcz\u0105. <\/strong> <\/p>\n\n\n\n Doskonale z tych czas\u00f3w pami\u0119tam tak\u017ce uroczysto\u015bci 1 maja 1989 roku, z okazji patrona robotnik\u00f3w \u015aw J\u00f3zefa, u ks. salezjan\u00f3w, w parafii pod wezwaniem \u015bw J\u00f3zefa. Msza \u015bwi\u0119ta by\u0142a w Ko\u015bciele Salezjan\u00f3w, a to by\u0142o przed wyborami 4 czerwca. I potem by\u0142 przemarsz ulic\u0105 w lewo \u015bw. Jana, 3 Maja i powr\u00f3t przez Plac Konstytucji do salezjan\u00f3w. Manifestacja by\u0142a bardzo du\u017ca, ko\u015bci\u00f3\u0142 by\u0142 nabity rekordowo. Szli\u015bmy razem ze St. \u017b\u00f3\u0142kiewiczem, Leszkiem Zaj\u0105cem, Zygmuntem Wajd\u0105, W\u0142odzimierzem i Janem Piszami, z Tob\u0105 i innymi. Byli te\u017c kandydaci do parlamentu: Tadeusz Ulma, Tadeusz Trelka i Jan Musia\u0142. Pami\u0119tam dok\u0142adnie jak nadjecha\u0142 ulic\u0105 3 Maja autobus z Kijowa, z Teatru Kijowskiego. Na przodzie siedzia\u0142 kierowca i oficjele. Nawet nie popatrzyli w lewo. Twarze jak mumie, wyprostowani. A z ty\u0142u artystki bi\u0142y brawo i macha\u0142y r\u0119koma. U\u015bmiechni\u0119te, podekscytowane bi\u0142y brawo. To pami\u0119tam. Z Kijowa by\u0142 teatr. I Autobus.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Tak, pami\u0119tam i wolno jecha\u0142, bo by\u0142y t\u0142umy.<\/p>\n\n\n\n – W\u0142a\u015bciwie to prawie sta\u0142, jak my\u015bmy przechodzili. Sta\u0142. Wtedy Milicja Obywatelska nie organizowa\u0142a ochrony, nie zabezpiecza\u0142a. <\/strong>Ale spok\u00f3j by\u0142. To trzeba przyzna\u0107. No i \u2026, je\u015bli chodzi o dzia\u0142alno\u015b\u0107 w Komitecie Obywatelskim, to on si\u0119 rozwi\u0105za\u0142 na pocz\u0105tku lat 90., i przyst\u0105pi\u0142em do Porozumienia Centrum. Podpisa\u0142em deklaracj\u0119, \u017ce przyst\u0119puj\u0119 do Porozumienia Centrum. Z tych dzia\u0142aczy, kt\u00f3rych wynotowa\u0142em z Komitetu Obywatelskiego, to sporo os\u00f3b zasili\u0142o kadr\u0119 kierownicz\u0105 w nowym Urz\u0119dzie Wojew\u00f3dzkim z nowymi strukturami. Ja r\u00f3wnie\u017c mia\u0142em propozycj\u0119 od wojewody Jana Musia\u0142a obj\u0119cia Dyrektora Wydzia\u0142u Ochrony \u015arodowiska. Ale odm\u00f3wi\u0142em z powod\u00f3w czysto pragmatycznych, z powodu rozpocz\u0119cia budowy domu<\/strong>.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – <\/strong>Na Matejki 13, gdzie wcze\u015bniej mieszka\u0142a Alicja Wnorowska?<\/p>\n\n\n\n – tak, Na Matejki 13. Budowa sz\u0142a powoli, prawie systemem gospodarczym, ale nadzorowa\u0142em j\u0105 i musia\u0142em przy tym by\u0107. Nie mia\u0142em czasu dyrektorowa\u0107. Nie jest to tak jak teraz, \u017ce zamawia si\u0119 materia\u0142y, firma przywozi, tylko samemu trzeba by\u0142o je\u017adzi\u0107, na przyk\u0142ad po dach\u00f3wk\u0119 to pod Wadowice jecha\u0142em. Z w\u0142asnym transportem. Za\u0142adunek, wy\u0142adunek, nie to co teraz. Ale znalaz\u0142em bardzo dobrego kandydata. Lepszego ode mnie, \u015bwi\u0119tej pami\u0119ci in\u017cyniera Zdzis\u0142awa Marka, kt\u00f3ry by\u0142 fachowcem bardzo dobrym. Mia\u0142 r\u00f3\u017cne podej\u015bcia, by\u0142 nerwowy, ale i stanowczy.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – On<\/em> dopiero si\u0119 uczy\u0142 wtedy. Bo on kim wcze\u015bniej by\u0142?<\/p>\n\n\n\n – W Sanepidzie pracowa\u0142 i w Biurze Projekt\u00f3w Budownictwa Komunalnego. <\/strong>Ja w Inwestprojekcie mia\u0142em troch\u0119 do\u015bwiadczenie, bo przez par\u0119 lat by\u0142em kierownikiem pracowni, w kt\u00f3rej pracowa\u0142o dwadzie\u015bcia par\u0119 os\u00f3b.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – To czekaj, to moj\u0105 \u017con\u0119, Danut\u0119 pami\u0119tasz stamt\u0105d?<\/p>\n\n\n\n – Pami\u0119tam. No oczywi\u015bcie.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – S\u0142uchaj, ale za ma\u0142o powiedzia\u0142e\u015b o tym Komitecie Obywatelskim. A wiesz dlaczego ciebie dopytuj\u0119? Bo ja by\u0142em sekretarzem Komitetu Obywatelskiego tego wojew\u00f3dzkiego, kt\u00f3ry p\u00f3\u017aniej si\u0119 oczywi\u015bcie rozwi\u0105za\u0142. I p\u00f3\u017aniej ju\u017c by\u0142em w urz\u0119dzie, wi\u0119c troch\u0119 z boku miasta. O osobach co\u015b powiedz. Kto tam by\u0142? Kogo zapami\u0119ta\u0142e\u015b z tych pierwszych radnych? A czy Ty startowa\u0142e\u015b w tej pierwszej kadencji?<\/p>\n\n\n\n – Nie, nie startowa\u0142em. Proponowano mi. Ale ja wtedy rozpocz\u0105\u0142em dzia\u0142alno\u015b\u0107 gospodarcz\u0105.<\/strong><\/p>\n\n\n\n No tak, to si\u0119 k\u0142\u00f3ci\u0142o…<\/p>\n\n\n\n – Liczy\u0142em si\u0119 z tym, \u017ce nie b\u0119d\u0119 m\u00f3g\u0142 bra\u0107 zlece\u0144 z urz\u0119du miasta, ani ze sp\u00f3\u0142ek miejskich.<\/strong><\/p>\n\n\n\n A wtedy by\u0142o sporo tego. Potem ju\u017c mo\u017cna by\u0142o. <\/strong>Ale wtedy okaza\u0142o si\u0119, \u017ce ze sp\u00f3\u0142ek miejskich radny nie mo\u017ce bra\u0107 zlecenia od wodoci\u0105g\u00f3w. M\u00f3wi\u0142o si\u0119, \u017ce z miasta na pewno nie mo\u017cna. I dlatego nie startowa\u0142em, poniewa\u017c to by\u0142o moje jedyne \u017ar\u00f3d\u0142o utrzymania, dlatego nie startowa\u0142em.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – No ale jak zapami\u0119ta\u0142e\u015b t\u0119 sytuacj\u0119? By\u0142 pierwszy prezydent\u2026<\/p>\n\n\n\n – No w\u0142a\u015bnie. Pierwszym prezydentem by\u0142 Mieczys\u0142aw Napolski. Dla mnie to by\u0142a niespodzianka, \u017ce zosta\u0142 wybrany na prezydenta. A w og\u00f3le to, \u017ce zosta\u0142 szefem Komittu Obywatelskiego.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Tak, bo on z KIK-u jako\u015b by\u0142 proponowany, kto\u015b go musia\u0142 przecie\u017c zaproponowa\u0107.<\/p>\n\n\n\n – Pracowa\u0142 w PKS-ie, gdzie by\u0142 zast\u0119pc\u0105 dyrektora. Ale pami\u0119tam go jeszcze z lat szkolnych, z techniku mechanicznego. Na pocz\u0105tku przychodzi\u0142 na spotkania komitet\u00f3w obywatelskich. <\/strong>Natomiast inne osoby, kt\u00f3re si\u0119 zaanga\u017cowa\u0142y to bracia Piszowie, Leszek Zaj\u0105c, Andrzej Matusiewicz i wielu innych\u2026<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Obydwaj byli radnymi?<\/p>\n\n\n\n – Nie. Jan nie startowa\u0142. Jan nigdy nie startowa\u0142, by\u0142 dyrektorem weterynarii wojew\u00f3dzkiej. A W\u0142odzimierz by\u0142 radnym. Jan si\u0119 anga\u017cowa\u0142 bardzo wcze\u015bnie, w Solidarno\u015bci dzia\u0142a\u0142. <\/strong>By\u0142 przes\u0142uchiwany przez SB. Opowiada\u0142 mi o tym dok\u0142adnie, dzia\u0142ali razem z doktorem Wies\u0142awem G\u0105sk\u0105, kt\u00f3ry by\u0142 internowany w stanie wojennym, a potem by\u0142 radnym w tej pierwszej Radzie Miejskiej w 1990 roku. Z Markiem Kuchci\u0144skim bardzo du\u017co wtedy w Solidarno\u015bci razem dzia\u0142ali. I razem te\u017c byli w specjalnej komisji, powo\u0142anej przez Komitet Obywatelski i Solidarno\u015b\u0107, kt\u00f3ra kwalifikowa\u0142a kandydat\u00f3w na radnych startuj\u0105cych z naszej listy. W tej komisji by\u0142 te\u017c adwokat Jan Bajcar, a ze strony Solidarno\u015bci Stanis\u0142aw Trybalski. Wtedy radnym zosta\u0142 tak\u017ce W\u0142odzimierz Trojanowski. Z tamtych czas\u00f3w dobrze pami\u0119tam Zygmunta Wajd\u0119.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – A on by\u0142 jakim\u015b krewnym \u017b\u00f3\u0142kiewicza!<\/p>\n\n\n\n – Szwagrem \u017b\u00f3\u0142kiewicza. Siostra \u017b\u00f3\u0142kiewicza jest \u017con\u0105 Zygmunta Wajdy, kt\u00f3ry zmar\u0142. Ona chyba \u017cyje.<\/strong><\/strong><\/p>\n\n\n\n – A gdzie on pracowa\u0142?<\/p>\n\n\n\n – W Sp\u00f3\u0142dzielni Mieszkaniowej, by\u0142 od spraw zieleni.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ja go nie zna\u0142em. Ale on jako\u015b wygl\u0105da\u0142 mi na cz\u0142owieka takiego, kt\u00f3ry mia\u0142 ambicje. Chcia\u0142 tam co\u015b. Chyba zosta\u0142 prezesem przemyskiego Stowarzyszenia W\u0142asno\u015bci Polskiej.<\/p>\n\n\n\n – Chcia\u0142 by\u0107 radnym i narzeka\u0142, \u017ce si\u0119 nie dosta\u0142 do Rady. To ju\u017c by\u0142o przy drugich wyborach. Pami\u0119tam narzeka\u0142, \u017ce nie jest z Przemy\u015bla i na niego nie g\u0142osowali, bo on pochodzi\u0142 z Sierako\u015b\u0107.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Z Sierako\u015b\u0107? <\/strong> Ale tutaj mi si\u0119 zapala \u015bwiate\u0142ko. Bo on ma takie nazwisko, jak moja \u017cona.<\/strong><\/p>\n\n\n\n No i ciekawe.<\/p>\n\n\n\n – Od niego si\u0119 nie dowiemy ju\u017c.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – A na co on cierpia\u0142?<\/p>\n\n\n\n – Choroba w\u0105troby lub nerek, nie wiem. <\/strong>D\u0142ugo by\u0142 chory. Robert Choma mia\u0142 bardzo dobry z nim kontakt.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ale ciep\u0142o, ciep\u0142o. Moja \u017cona ma rodzin\u0119 z Sierako\u015b\u0107. Nawet wiem kto i gdzie pracowali. \u015awiat ma\u0142y jest oczywi\u015bcie. Aczkolwiek jej ojciec pochodzi\u0142 spod Dubiecka. Ojciec, Wajda. Ale tych Wajd\u00f3w nazwisko jest do\u015b\u0107 … du\u017co Wajd\u00f3w\u2026<\/p>\n\n\n\n – W Reczpolu jest Edward Wajda. By\u0142 radnym <\/strong>wojewodzkim.<\/strong> <\/strong>A w Przemy\u015blu mieszka\u0142 <\/strong>Adam Wajda, m\u00f3j s\u0105siad z Glazera, w\u0142a\u015bciciel zak\u0142adu instalacyjnego<\/strong><\/strong><\/p>\n\n\n\n – No dobrze. Co\u015b jeszcze pami\u0119tasz z tego pierwszego zaci\u0105gu?<\/p>\n\n\n\n – No i w komitecie oczywi\u015bcie pozna\u0142em Roberta Chom\u0119 i wielu, wielu ludzi, kt\u00f3rzy potem pe\u0142nili wa\u017cne funkcje pa\u0144stwowe. By\u0142 Marek Basta po Janie Piszu powiatowy, a potem wojew\u00f3dzki lekarz weterynarii, radni Tadeusz Rafalski, W\u0142adys\u0142aw Trojanowski i Jerzy Lelek, Jan Bajcar, adwokat przedwcze\u015bnie zmar\u0142y, Maria Wojciechowska-Podhalicz, w stanie wojennym wspiera\u0142a podziemie solidarno\u015bciowe, dr Edward Opali\u0144ski, wielu ciekawych ludzi by\u0142o.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – czy pami\u0119tasz jakie\u015b konkretne wydarzenia, dzia\u0142ania Komitetu, o kt\u00f3rych warto wspomnie\u0107, kt\u00f3re mia\u0142y wp\u0142yw na dalsze dzieje?<\/p>\n\n\n\n – Dzia\u0142alno\u015b\u0107 komitetu przyczyni\u0142a si\u0119 do wymiany kadry kierowniczej w urz\u0119dzie wojew\u00f3dzkim i podleg\u0142ych jednostkach. Ale Komitet zajmowa\u0142 si\u0119 g\u0142\u00f3wnie przygotowaniem do kampanii wyborczej, a potem starali\u015bmy si\u0119 utrzymywa\u0107 sta\u0142y kontakt z radnymi. Temu s\u0142u\u017cy\u0142y m.in. Spotkania organizowane w dawnym EMPiKu. By\u0142o spotkanie z prezydentem i jego zast\u0119pcami, z wojewod\u0105 Janem Musia\u0142em\u2026<\/strong><\/p>\n\n\n\n – A powiedz co\u015b o zast\u0119pcach Napolskiego.<\/p>\n\n\n\n – No wi\u0119c, w\u0142a\u015bciwie to wydaje mi si\u0119 z perspektywy czasu, \u017ce Komitet Obywatelski wtedy nie za bardzo jakby ingerowa\u0142 w prac\u0119 prezydenta i obsad\u0119 kadrow\u0105. I Napolski sam ustawia\u0142 sobie kadry, sam sobie ustawia\u0142 zast\u0119pc\u00f3w. Makiel by\u0142 zast\u0119pc\u0105.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ale specjalnie zostawiony zosta\u0142 m\u00f3j kolega z Cieszyna, jak si\u0119 nazywa? wysoki szachista?<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Makiel by\u0142 p\u00f3\u017aniej, bo dopiero za Sawickiego.<\/p>\n\n\n\n – A! Oczywi\u015bcie, Leszek Krzywo\u0144, m\u00f3j s\u0105siad na Okrzei.<\/p>\n\n\n\n – No. Do niedawna w urz\u0119dzie jeszcze by\u0142. On by\u0142 cz\u0142onkiem SD. I zosta\u0142 specjalnie pozostawiony, \u017ceby urz\u0105d jako\u015b funkcjonowa\u0142, bo to sama nowa kadra. A drugim wiceprezydentem kolega, kt\u00f3ry potem w Wodoci\u0105gach pracowa\u0142…<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Juliusz Dorosz, Geodeta?<\/p>\n\n\n\n – Tak, tak. I on si\u0119 potem wci\u0105gn\u0105\u0142 w komunalizacj\u0119 mienia, powoli wci\u0105ga\u0142, ale jak si\u0119 wci\u0105gn\u0105\u0142, to ju\u017c ta kadencja ko\u0144czy\u0142a si\u0119. I pracowa\u0142 nawet dobrze.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ale te\u017c… Bogu\u015b, musisz wspomnie\u0107, bo wspomnia\u0142e\u015b o propozycji w Urz\u0119dzie Wojew\u00f3dzkim i dyrektor Marek zosta\u0142 dyrektorem wydzia\u0142u. Ale jak zapami\u0119ta\u0142e\u015b kreacj\u0119 Wojewody? Bo Przemy\u015bl jest oryginalny, wyj\u0105tkowy, na tle wojew\u00f3dztwa podkarpackiego. Przypomnij sobie, jak by\u0142 kreowany Wojewoda w Przemy\u015blu.<\/p>\n\n\n\n – Wojewod\u0105 Jan Musia\u0142 by\u0142…<\/strong><\/p>\n\n\n\n – I Senatorem.<\/p>\n\n\n\n – W\u0142a\u015bnie, by\u0142 senatorem przede wszystkim, dopiero potem Wojewod\u0105. By\u0142 dobrze zapami\u0119tywany.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – A czemu on zosta\u0142 akurat, z jakiego powodu? Czy wiesz jaka regu\u0142a wtedy by\u0142a?<\/p>\n\n\n\n – Mo\u017ce wspomn\u0119 o tym. Pierwszym dzia\u0142aczem Solidarno\u015bci, kt\u00f3ry zosta\u0142 zatrudniony na stanowisku w Urz\u0119dzie Wojew\u00f3dzkim by\u0142 wicewojewoda Stanis\u0142aw \u017b\u00f3\u0142kiewicz. <\/strong>No i oczywi\u015bcie na zebraniu Przemyskiego Komitetu ustalono, \u017ce b\u0119dzie teraz wicewojewod\u0105, ale to si\u0119 zmieni, bo id\u0105 takie czasy, \u017ce wymienia si\u0119 wojewod\u00f3w i Stanis\u0142aw \u017b\u00f3\u0142kiewicz zostanie wojewod\u0105. No i dosz\u0142o do tego na pewnym zebraniu, p\u00f3\u017aniej oczywi\u015bcie. Przychodz\u0119 na to zebranie, a to by\u0142o w\u0105skie zebranie szef\u00f3w poszczeg\u00f3lnych komisji. Marek Kuchci\u0144ski zg\u0142asza temat, \u017ce b\u0119dziemy kandydatur\u0119 na Wojewod\u0119 opiniowa\u0107. No i zg\u0142asza, zg\u0142asza Jana Musia\u0142a. Pami\u0119tam, zabra\u0142em wtedy g\u0142os i spyta\u0142em, jak to si\u0119 ma, przecie\u017c rozmawiali\u015bmy o \u017b\u00f3\u0142kiewiczu, o Stanis\u0142awie. M\u00f3wiono par\u0119 miesi\u0119cy temu, \u017ce kandydatem b\u0119dzie Stanis\u0142aw \u017b\u00f3\u0142kiewicz. Marek m\u00f3wi\u0142, no wiesz, to si\u0119 pozmienia\u0142o itp. itd. Do dzisiaj nie wiem, co si\u0119 pozmienia\u0142o.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – A wiesz, jaka regu\u0142a by\u0142a? Tarnobrzeg, Krosno, Rzesz\u00f3w? Regu\u0142a by\u0142a taka. Mo\u017cemy to nagra\u0107, bo to kurde nie\u015bwiadomo\u015b\u0107 jest g\u0142\u0119boka. W Tarnobrzegu, Kro\u015bnie i Rzeszowie wojewodami zostali przewodnicz\u0105cy Komitetu Obywatelskiego.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Sieczko\u015b, oczywi\u015bcie.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Nie, Sieczko\u015b to jest p\u00f3\u017aniejsza sprawa. Pierwszy by\u0142 Kazimierz Ferenc w Rzeszowie, – By\u0142em daleko od tego Zbigniewa, co\u015b zarzucano mu, pochodzenie? Nie pami\u0119tam.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – To ja si\u0119 poddaj\u0119 w tym momencie. Jak Boga kocham. Pierwszy raz w \u017cyciu to s\u0142ysz\u0119. Ot\u00f3\u017c, a ja Ci przypomn\u0119 inn\u0105 wersj\u0119. On mia\u0142 wyrok s\u0105dowy za afer\u0119 w zak\u0142adach mi\u0119snych. Ten wyrok by\u0142 zatarty, ale by\u0142 to wyrok karny, siedzia\u0142 w wi\u0119zieniu. Nie potrafi\u0119 powiedzie\u0107, jak d\u0142ugo siedzia\u0142, nie pami\u0119tam, ale to pami\u0119tasz, \u017ce taki wysuwano zarzut mu?<\/p>\n\n\n\n – Nie do ko\u0144ca pami\u0119tam, ale jakie\u015b insynuacje by\u0142y.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – No i dobrze, \u017ce rozmawiamy, bo wy\u015bwietlamy konteksty przemyskie. Odpowiadamy na pytanie, dlaczego Przemy\u015bl jest miastem specyficznym? A no w\u0142a\u015bnie dlatego. Jedynie Zbigniew Bortnik nie zosta\u0142 wojewod\u0105. Jedyny. I dlatego proponowa\u0142bym wr\u00f3ci\u0107 do \u017b\u00f3\u0142kiewicza. Ja sekretarzem Komitetu Obywatelskiego zosta\u0142em, mo\u017cna powiedzie\u0107, mo\u017ce nie tyle przez przypadek, co do\u0142\u0105czy\u0142em, poniewa\u017c Stanis\u0142aw \u017b\u00f3\u0142kiewicz wycofa\u0142 si\u0119 z Komitetu Obywatelskiego jeszcze przed wyborami czerwcowymi w 1989 roku. No i tutaj musimy wr\u00f3ci\u0107 do obsady kandydat\u00f3w na pos\u0142a i senatora. Staszek \u017b\u00f3\u0142kiewicz najwyra\u017aniej mia\u0142 chyba ochot\u0119 by\u0107 kandydatem, nie? Je\u017adzi\u0142 do Warszawy w tej sprawie. Wepchano nam Onyszkiewicza, tylko to wepchano jest z\u0142ym s\u0142owem, bo my\u015bmy wtedy go akceptowali, bo Onyszkiewicz by\u0142 znanym, dzisiaj by\u015bmy powiedzieli, celebryt\u0105. I nam imponowa\u0142o, \u017ce rzecznik prasowy Solidarno\u015bci jest tutaj. Ale w tle by\u0142y ambicje, no przecie\u017c Trelka. Do ostatniej chwili by\u0142 wyci\u0105gany Trelka, bo nie by\u0142o innego kandydata. Ale wcze\u015bniej, to ja zadaj\u0119 pytanie Tobie, dlaczego \u017b\u00f3\u0142kiewicz zrezygnowa\u0142 z udzia\u0142u w Komitecie Obywatelskim?<\/p>\n\n\n\n – No wi\u0119c wydaje mi si\u0119, \u017ce mi\u0119dzy innymi dlatego, \u017ce nie zosta\u0142 wojewod\u0105.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – No nie, nie, to jest inny harmonogram czasu. Wojewoda to s\u0105 p\u00f3\u017aniejsze sprawy. Na pocz\u0105tku, dwa miesi\u0105ce przed czwartym czerwca, ukonstytuowa\u0142 si\u0119 Komitet Obywatelski w Orzech\u00f3wce. I ja m\u00f3wi\u0119 o tym czasie. To wszystko inne to jest p\u00f3\u017aniej. Dlaczego zrezygnowa\u0142? On by\u0142 wtedy przewodnicz\u0105cym Komitetu Obywatelskiego, a jak zrezygnowa\u0142, to w jego miejsce przyszed\u0142 Bortnik. I wtedy zacz\u0119to szuka\u0107 sekretarza. Nie wiem po co, bo sekretarze byli w partii. Kto to wymy\u015bli\u0142? Jakiego\u015b sekretarza. No i ja si\u0119 wtedy znalaz\u0142em jako sekretarz. Oczywi\u015bcie kontekst \u017b\u00f3\u0142kiewicza – \u015blepy nie by\u0142em. No to wyja\u015bnij.<\/p>\n\n\n\n – Nie potrafi\u0119 tego dok\u0142adnie wyja\u015bni\u0107. Wydaje mi si\u0119, \u017ce Stanis\u0142aw \u017b\u00f3\u0142kiewicz by\u0142 trudnym cz\u0142owiekiem? <\/strong>To co wymy\u015bli\u0142, to uwa\u017ca\u0142, \u017ce to jest najlepsze rozwi\u0105zanie.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ale zaakceptowa\u0142 Onyszkiewicza te\u017c. Bo on je\u017adzi\u0142 w tej sprawie do Warszawy.<\/p>\n\n\n\n – Z tego co pami\u0119tam, entuzjastycznie m\u00f3wi\u0142, \u017ce mamy takiego dobrego kandydata, rzecznika Solidarno\u015bci.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – <\/strong>Tylko by\u0142 chyba taki podzia\u0142, \u017ce chodzi\u0142o o to, \u017ceby kandydaci zostali podzieleni, po pierwsze, by\u0142o p\u00f3\u0142 na p\u00f3\u0142, na wie\u015b i miasto. Bo po to by\u0142 Karu\u015b i Kami\u0144ski. Ale mieli\u015bmy Onyszkiewicza, wi\u0119c drugi mandat do Sejmu mia\u0142 mie\u0107 ch\u0142op. No to \u017b\u00f3\u0142kiewicz chcia\u0142 by\u0107 kandydatem do Senatu, a zosta\u0142 Janek Musia\u0142. Bo mieli\u015bmy czterech kandydat\u00f3w. Dw\u00f3ch do Senatu i dw\u00f3ch do Sejmu.<\/p>\n\n\n\n – Ulma z Jaros\u0142awia do Senatu.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Dobrze. Ulma do Senatu. No to w\u0142a\u015bnie. Ja nie rozumiem, to jest trudne do odtworzenia. A co tam Marek m\u00f3wi w tej swojej biografii o tym? Nie za bardzo rozwija ten w\u0105tek. Chyba nie bardzo. Draus i Iwaneczko go o to nie pytali. Bo oni sk\u0105d mieli wiedzie\u0107 o tym? Ale go o to nie pytali. To Marek nie wszystko powiedzia\u0142. Ale Janek Musia\u0142 co\u015b powiedzia\u0142 w eter, powiedzia\u0142 co\u015b takiego, \u017ce jak zosta\u0142 wojewod\u0105 to m\u00f3wi\u0142, \u017ce jak b\u0119d\u0105 wybory nast\u0119pne, to nie b\u0119dzie kandydowa\u0142 poniewa\u017c zosta\u0142 wojewod\u0105. I niestety tej obietnicy nie spe\u0142ni\u0142, bo startowa\u0142 po raz drugi i zosta\u0142 senatorem na drug\u0105 kadencj\u0119. A karier\u0119 wojewody sko\u0144czy\u0142 dzi\u0119ki Rokicie, znaczy dzi\u0119ki sobie, bo g\u0142osowa\u0142 przeciwko rz\u0105dowi Suchockiej. No i Rokita go \u015bci\u0105gn\u0105\u0142 z wojewody. A g\u0142osowanie by\u0142o chyba za bud\u017cetem. Nie g\u0142osowa\u0142 tak jak rz\u0105d.<\/p>\n\n\n\n – No wi\u0119c w\u0105tek wojewody to pami\u0119tam, \u017ce na tym zebraniu, gdzie si\u0119 kandydatura opiniowa\u0142a, to Jan Pisz wyst\u0105pi\u0142 z zapytaniem i wnioskiem, \u017ceby kandydatem by\u0142 Andrzej Matusiewicz, kandydatem na wojewod\u0119.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – O kurcze.<\/p>\n\n\n\n – Na co Andrzej, odpowiedzia\u0142 grzecznie, \u017ce nie lubi pe\u0142ni\u0107 funkcji, do kt\u00f3rych nie jest przygotowany. No i by\u0142o g\u0142osowanie. No i musz\u0119 nieskromnie powiedzie\u0107, \u017ce by\u0142em jedynym, kt\u00f3ry g\u0142osowa\u0142 za Stanis\u0142awem \u017b\u00f3\u0142kiewiczem. Powiedzia\u0142em to wprost. Uwa\u017ca\u0142em, \u017ce jak ustalili\u015bmy wcze\u015bniej, \u017ce ma by\u0107 wojewod\u0105, to nie b\u0119d\u0119 zmienia\u0107 teraz zdania. <\/strong>Nie wyt\u0142umaczono dok\u0142adnie dlaczego tak si\u0119 sta\u0142o.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – To ja Ci przypomn\u0119, dlaczego. Zmiana nast\u0105pi\u0142a po awanturach Staszka \u017b\u00f3\u0142kiewicza wok\u00f3\u0142 dra Jerzego Stabiszewskiego, kandydata Solidarno\u015bci na lekarza wojew\u00f3dzkiego. I Stanis\u0142aw zag\u0142osowa\u0142 nie niego, tylko na czerwonego z OPZZ. Ostatecznie lekarzem zosta\u0142 Boguslaw Dawnis. Nie b\u0119d\u0119 rozwija\u0142 tego.<\/p>\n\n\n\n – Tak, dobrze mi przypomnia\u0142e\u015b. W Komitecie Obywatelskim dzia\u0142ali\u015bmy do pocz\u0105tku lat 90. Natomiast nale\u017cy wspomnie\u0107, rozdzia\u0142 nast\u0119pny, Stowarzyszenie Pami\u0119ci Orl\u0105t Przemyskich.<\/strong><\/p>\n\n\n\n **********<\/strong><\/p>\n\n\n\n Cz. 3. W Stowarzyszeniu Orl\u0105t Przemyskich \u2026<\/strong><\/p>\n\n\n\n – No wi\u0119c z tego co mi wiadomo to pierwsze pr\u00f3by odbudowy Pomnika Orl\u0105t Przemyskich, podj\u0105\u0142 in\u017cynier Bogus\u0142aw G\u0119barowicz.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Pi\u0119kna sprawa, \u017ce to m\u00f3wisz. Bo o tym pisze Janusz Polaczek, Ty czyta\u0142e\u015b tekst Polaczka?<\/p>\n\n\n\n – Tak, wspomnia\u0142. <\/strong>No i wyst\u0105pi\u0142 z grup\u0105 dzia\u0142aczy. <\/strong>W latach osiemdziesi\u0105tych, w latach Solidarno\u015bci. W 1981 roku, chyba. <\/strong>Wyst\u0105pi\u0142 do Wojewody Wojciechowskiego, kt\u00f3ry powiedzia\u0142, \u017ce… <\/strong><\/p>\n\n\n\n – Czekaj, czekaj, stop. Przepraszam. Wojciechowski kiedy by\u0142 wojewod\u0105?<\/p>\n\n\n\n – W osiemdziesi\u0105tym ju\u017c by\u0142 wojewod\u0105 Wojciechowski. Albo w osiemdziesi\u0105tym pierwszym.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – To czekaj, to on dojecha\u0142 do dziewi\u0119\u0107dziesi\u0105tego pierwszego roku? A przed Wojciechowskim, kto by\u0142 wojewod\u0105? Przed Wojciechowskim. Cichocki, a kiedy ta zmiana nast\u0105pi\u0142a?<\/p>\n\n\n\n – Nie wiem. Wiem, \u017ce by\u0142 dosy\u0107 d\u0142ugo Wojciechowski wojewod\u0105, bo wcze\u015bniej by\u0142 prezydentem.<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Tak, czyli w czasach Solidarno\u015bci by\u0142a zmiana wojewody.<\/p>\n\n\n\n – Chyba tak. Ja mam \u015blad odpowiedzi na pismo z pro\u015bb\u0105 o pozwolenie na budow\u0119 pomnika. Pan wojewoda o\u015bwiadczy\u0142, \u017ce odbudowa pomnika narusza\u0142aby uczucia narodowe Ukrai\u0144c\u00f3w. A gdzie nasze? Nale\u017cy zada\u0107 sobie pytanie, gdzie nasze, polskie uczucia?<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Nasze s\u0105 tam, gdzie\u015b na pocz\u0105tku wojny Polsko- ukrai\u0144skiej.<\/p>\n\n\n\n – No w\u0142a\u015bnie, na pocz\u0105tku wojny Polsko\u2014ukrai\u0144skiej\u2026 No wi\u0119c sprawa upad\u0142a. Natomiast…<\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ale zbierali pieni\u0105dze. Cegie\u0142ki na pomnik, by\u0142y zbierane pieni\u0105dze. Cegie\u0142ki. Kto ma jak\u0105\u015b cegie\u0142k\u0119?<\/p>\n\n\n\n – W roku 1988, pod koniec roku 1988 z inicjatywy Stanis\u0142awa \u017b\u00f3\u0142kiewicza wysz\u0142a inicjatywa powo\u0142ania Stowarzyszenia Obro\u0144c\u00f3w Orl\u0105t Przemyskich czy Pami\u0119ci Orl\u0105t Przemyskich. <\/strong> I by\u0142o pierwsze zebranie organizacyjne w podziemiach ko\u015bcio\u0142a Salezjan\u00f3w. <\/strong>Z tego co pami\u0119tam, to byli: Jan Musia\u0142, Jan Jarosz, Andrzej Matusiewicz, W\u0142odzimierz Pisz, Jan Pisz\u2026<\/strong> Leszek Sowi\u0144ski.<\/strong><\/strong><\/p>\n\n\n\n – Ale gdzie te papiery s\u0105 z tego stowarzyszenia?<\/p>\n\n\n\n – Ca\u0142e archiwum \u017b\u00f3\u0142kiewicz mia\u0142. No i to by\u0142o pierwsze zebranie organizacyjne. Potem drugie ju\u017c by\u0142o w lutym, na pocz\u0105tku lutego 89. To ju\u017c zaczyna\u0142a si\u0119 odwil\u017c. Wtedy powsta\u0142o Stowarzyszenie Pami\u0119ci Orl\u0105t Przemyskich. Stowarzyszenie Mi\u0142o\u015bnik\u00f3w Lwowa i Kres\u00f3w Wschodnich. U Orl\u0105t wybrano zarz\u0105d, zarejestrowano. <\/strong>Nawi\u0105zano kontakty z autorem przedwojennego projektu z Wroc\u0142awia, z in\u017cynierem, zapomnia\u0142em nazwiska. <\/strong> No i wtedy sprawy g\u0142adko ruszy\u0142y. Opracowano projekt. Zacz\u0119to gromadzi\u0107 \u015brodki na budow\u0119, konto bankowe otworzono. <\/strong>Spotyka\u0142o to si\u0119 z przychylnym przyj\u0119ciem spo\u0142ecze\u0144stwa w Przemy\u015blu, cz\u0119sto z entuzjazmem. Ba, pami\u0119tam, \u017ce przychodzili ludzie do siedziby. Bo siedziba stowarzyszenia by\u0142a na ul. Grunwaldzkiej\u2026 Ko\u0142o przystanku autobusowego. Przychodzi cz\u0142owiek i m\u00f3wi wiecie panowie ja pami\u0119tam tego Ukrai\u0144ca co burzy\u0142 pomnik. On na Lipowicy mieszka. Stary jest, ale \u017cyje jeszcze. To s\u0142ysza\u0142em, na w\u0142asne uszy. Ale dali\u015bmy temu spok\u00f3j.<\/strong><\/p>\n\n\n\n<\/a><\/figure><\/div>\n\n\n\n
<\/a>
<\/a><\/figure><\/div>\n\n\n\n
<\/a>
<\/a>
<\/a>
– Na cmentarzu w \u0141\u0119towni Jest tak\u017ce gr\u00f3b por. Andrzej Potockiego, szwagra ksi\u0119cia Leona, brata ksi\u0119\u017cnej Katarzyny, kt\u00f3rego Ukrai\u0144cy zabili w 1939 roku zaraz we wrze\u015bniu.<\/p>\n\n\n\n
– Tak, on jest bratem ksi\u0119\u017cnej Katarzyny. Bywam na tym grobie. Jego wnuk, W\u0142adys\u0142aw Potocki, mieszka we Francji i jest o\u017ceniony z Rozwadowsk\u0105, wnuczk\u0105 genera\u0142a Rozwadowskiego, kt\u00f3ry po zamachu majowym w 1926 r., zosta\u0142 uwi\u0119ziony i zmar\u0142 w 1928 r. By\u0142 Szefem sztabu generalnego podczas wojny polsko-bolszewickiej. Opracowa\u0142 projekt obrony i kontrnatarcia z Lubelszczyzny. Marsza\u0142ek Pi\u0142sudski tylko zatwierdzi\u0142. To s\u0105 znane fakty. No ale wracaj\u0105c do moich rodzic\u00f3w. Oboje byli nauczycielami. Ojciec przed wojn\u0105 pracowa\u0142 w Kurowie pod Lublinem, ale uczy\u0142 te\u017c i w Na\u0142\u0119czowie. Wybuch\u0142a wojna, rodzice si\u0119 pobrali w czasie wojny w Przemy\u015blu, potem zostali wysiedleni na wsch\u00f3d, ale niedaleko.<\/strong><\/p>\n\n\n\n<\/a><\/figure>\n\n\n\n
<\/a><\/figure>\n\n\n\n
<\/a><\/figure>\n<\/figure>\n\n\n\n
B\u0142a\u017c w Kro\u015bnie, a Liwak z Huty Stalowa Wola w Tarnobrzegu. Dlaczego nie zosta\u0142 Zbigniew Bortnik wojewod\u0105?<\/p>\n\n\n\n
– <\/strong>No to teraz o Stowarzyszeniu Orl\u0105t Przemyskich. I w\u0142a\u015bnie jak\u0105 dat\u0119 pierwsz\u0105 wymieniasz? Ja pytam Ciebie, bo ja nie nale\u017ca\u0142em do Stowarzyszenia, ale by\u0142em \u015bwiadkiem jego powstawania. To kt\u00f3ry rok przyjmujesz? Kiedy to Stowarzyszenie powsta\u0142o? Oczywi\u015bcie nie w rozumieniu dzisiejszym, bo wiadomo o tym, \u017ce to nie takie stowarzyszenie by\u0142o, bez rejestracji. Ale m\u00f3wimy o gronie os\u00f3b. W\u0142a\u015bnie. M\u00f3wimy o G\u0119barowiczu.<\/p>\n\n\n\n