{"id":7089,"date":"2023-08-11T10:35:55","date_gmt":"2023-08-11T10:35:55","guid":{"rendered":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/?p=7089"},"modified":"2024-08-31T08:55:44","modified_gmt":"2024-08-31T08:55:44","slug":"autoportret-helen","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/ro\/autoportret-helen\/","title":{"rendered":"Autoportret Helen"},"content":{"rendered":"

R\u00f3\u017cne i pokr\u0119tne s\u0105 drogi dzie\u0142 sztuki zanim trafi\u0105 do jakiej\u015b kolekcji \u2013 to stara, banalna prawda. Na wystaw\u0119 \u015brodowiska kultury niezale\u017cnej \u201espotka\u0144 strychowych\u201d, otwart\u0105 w Przemy\u015blu 15 lipca 2023 roku, w ostatniej chwili trafi\u0142 – przywieziony z Krakowa – zestaw prac Adama Macedo\u0144skiego, a tylko zasygnalizowany zosta\u0142 w\u00f3wczas skromniutki autoportret Helen Ganly. Cho\u0107 na tej\u017ce wystawie zaprezentowany by\u0142 rysunkowy portret Marka Kuchci\u0144skiego wykonany przez t\u0119 artystk\u0119 w 1988 roku.<\/p>\n\n\n\n

Autoportret Helen powsta\u0142 nieco p\u00f3\u017aniej, ju\u017c po upadku komuny. A by\u0142o to tak. Kt\u00f3rego\u015b dnia\u00a0\u00a0spotka\u0142em na przemyskim rynku Helen i \u201eM\u0142ynka\u201d (czyli Janusza M\u0142ynarskiego z kt\u00f3rym pracowa\u0142em kiedy\u015b w paru redakcjach). Odruchowo zaprosi\u0142em ich do pobliskiego baru \u201ePod Arkadami\u201d na piwo. Oboje ch\u0119tnie na to przystali. Spo\u017cywali\u015bmy wi\u0119c \u00f3w chmielowy nap\u00f3j, w oparach szlachetnego nikotynowego dymu. Spo\u017cywali\u015bmy nier\u00f3wnomiernie, gdy\u017c Helen s\u0105czy\u0142a ca\u0142y czas tylko jedno piwo, a my z \u201eM\u0142ynkiem\u201d zd\u0105\u017cyli\u015bmy wychyli\u0107 po trzy. Kiedy .spotkanie zacz\u0119\u0142o zmierza\u0107 do fina\u0142u i kelner dyskretnie po\u0142o\u017cy\u0142 na stoliku rachunek, to ten skrawek papieru bardzo zainteresowa\u0142 Helen. Chc\u0105c zapewne wzmocni\u0107 dobrostan p\u0142atnika zaproponowa\u0142a, \u017ce na odwrocie rachunku narysuje m\u00f3j portrecik. Odrzek\u0142em, \u017ce ch\u0119tniej bym w tym miejscu widzia\u0142 jej autoportret. Zgodzi\u0142a si\u0119, wzbogacaj\u0105c ponadto rysunek o kr\u00f3tki komentarz i trawestacj\u0119 winnej \u0142aci\u0144skiej sentencji, \u201dIn vino Veritas, in agua sunitas.\u201d<\/p>\n\n\n\n

Cennym kontekstem tej przygody jest sam rachunek, a w\u0142a\u015bciwie ceny, jakie w\u00f3wczas (nied\u0142ugo przed denominacj\u0105) w Polsce obowi\u0105zywa\u0142y. Piwo \u2013 20 tysi\u0119cy z\u0142otych, zapalniczka \u2013 7 tysi\u0119cy. Tak, wszyscy byli\u015bmy wtedy \u201emilionerami\u201d. Odbi\u0142em w kilku egzemplarzach ten rachunek z obu stron, a obdarowany nim Marek Kuchci\u0144ski zobowi\u0105za\u0142 mnie kategorycznie do napisania tego komentarza. Musz\u0119 wyzna\u0107, \u017ce. wcale nie \u017ca\u0142uj\u0119, i\u017c nie wykorzysta\u0142em przed laty okazji do posiadania konterfektu, wykonanego przez Helen Ganly. Jej autoportret piwny daje mi wi\u0119cej rado\u015bci i satysfakcji.<\/p>\n\n\n\n

Zdzis\u0142aw Szeliga<\/p>\n\n\n\n