{"id":8650,"date":"2024-12-11T10:03:34","date_gmt":"2024-12-11T10:03:34","guid":{"rendered":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/?p=8650"},"modified":"2024-12-11T10:14:59","modified_gmt":"2024-12-11T10:14:59","slug":"tadej-eder","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/tadej-eder\/","title":{"rendered":"Tadej Eder"},"content":{"rendered":"

Wywiad z Tadejem Ederem, wieloletnim dyrektorem Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej we Lwowie<\/p>\n\n\n\n

Pytanie: -Panie Dyrektorze, prosz\u0119 powiedzie\u0107 czym jest i czym powinien by\u0107 teatr dla cz\u0142owieka, dla ka\u017cdego z nas?<\/strong><\/p>\n\n\n\n

Tadej Eder<\/strong>: -Zapytajmy szerzej – czym jest teatr dla ka\u017cdego pa\u0144stwa? To jest jego lustro, jego poziom. Bo teatr jest wyrazem cz\u0142owieka, jego my\u015blenia i jego \u017cycia. I ka\u017cde pa\u0144stwo musi mie\u0107 teatr, cho\u0107 jego poziom mo\u017ce by\u0107 r\u00f3\u017cny. To jest problem samego pa\u0144stwa, prawda?<\/p>\n\n\n\n

S\u0105 oczywi\u015bcie r\u00f3\u017cne formy teatru: teatr dla dzieci, teatr lalkowy, operetka, teatr dramatyczny i opera. To jest wielka r\u00f3\u017cnica. Je\u015bli s\u0142uchali\u015bcie sto razy \u201cAid\u0119\u201d Giuseppe Verdiego, a przyjedzie i wyst\u0105pi w tej operze np. Luciano <\/strong>Pavarotti, to <\/strong>cz\u0142owiek idzie na ni\u0105 sto-pierwszy raz. I nie jest to takie wa\u017cne o czym tam si\u0119 \u015bpiewa, jakie jest tam libretto. Tak naprawd\u0119 nikogo to nie obchodzi, bo ka\u017cdy zna to ju\u017c niemal lepiej ni\u017c ten autor, kt\u00f3ry to napisa\u0142. W naszym Teatrze Wielkim we Lwowie by\u0142 szopenowski wiecz\u00f3r pami\u0119ci, by\u0142y grane jego utwory, kt\u00f3re maj\u0105 po sto lat i ju\u017c od stu lat ludzie tych utwor\u00f3w s\u0142uchaj\u0105. No bo ka\u017cdy wykonawca interpretuje te utwory po swojemu, mimo \u017ce s\u0105 to te same nuty.  <\/p>\n\n\n\n

-Niew\u0105tpliwie, obcowanie z muzyk\u0105 jest dla cz\u0142owieka wielkim prze\u017cyciem. No a Opera we Lwowie ma wielk\u0105 renom\u0119 i nale\u017cy do najlepszych w Ukrainie.<\/strong><\/p>\n\n\n\n

-Ta nie tylko w Ukrainie. Kiedy by\u0142 utworzony Europarlament w Brukseli, to przy Europarlamencie powsta\u0142o Stowarzyszenie Opera Europa. Tam wchodz\u0105 najlepsze operowe teatry europejskie, teraz ju\u017c \u015bwiatowe, g\u0142\u00f3wnie z pa\u0144stw unijnych, w tym r\u00f3wnie\u017c z Europy \u015arodkowej. Ukraina nie jest tam cz\u0142onkiem, a lwowska Opera jest. Nie Kij\u00f3w, nie Odessa, nie inne (ukrai\u0144skie) miasta, a tylko Lw\u00f3w. To co\u015b na pewno m\u00f3wi. I na pewno do takiej organizacji nie przyjmuj\u0105 za pieni\u0105dze, czy na podstawie zg\u0142oszenia. Tam musi by\u0107 pewien poziom. Z Polski nale\u017cy tam tylko Opera Warszawska i \u0141\u00f3dzka. Do tej organizacji nale\u017cy 111 profesjonalnych oper z 44 pa\u0144stw europejskich (aktualnie Stowarzyszenie Opera Europa skupia ponad 240 teatr\u00f3w operowych z 46 kraj\u00f3w – przyp. red<\/em>.).  No i Ukraina jest tam reprezentowana tylko przez Lw\u00f3w. O tym si\u0119 m\u00f3wi. Na pewno chodzi tu o wysoki poziom opery, zar\u00f3wno samej budowli, jak i artyst\u00f3w, spektakli. Jest to wielka praca os\u00f3b zatrudnionych w naszym Teatrze, tworz\u0105cych kultur\u0119 europejsk\u0105 i \u015bwiatow\u0105.<\/p>\n\n\n\n

Bo opera to jest kultura \u015bwiatowa. W ka\u017cdym pa\u0144stwie spektakle operowe wybrzmiewaj\u0105 w j\u0119zyku tego narodu, w ramach kt\u00f3rego zosta\u0142a stworzona. Bo nie mo\u017cna na przyk\u0142ad opery Verdiego wykonywa\u0107 w j\u0119zyku polskim.  \u015apiewa si\u0119 j\u0105 oczywi\u015bcie po w\u0142osku, a t\u0142umaczenie mo\u017ce by\u0107 tylko wy\u015bwietlane w j\u0119zyku np. polskim, niemieckim czy jakimkolwiek innym.<\/p>\n\n\n\n

-Ale przez to jest to sztuka uniwersalna.    <\/strong><\/p>\n\n\n\n

-Tak jest. Na przyk\u0142ad u nas \u201cStraszny Dw\u00f3r\u201d gramy w j\u0119zyku polskim, bo polska opera nie mo\u017ce by\u0107 przedstawiana w \u017cadnym innym. Ka\u017cdy j\u0119zyk ma przecie\u017c swoj\u0105 melodi\u0119, sw\u00f3j koloryt.  I to jakby jednoczy wszystkie narody \u015bwiata.   <\/p>\n\n\n\n

-Lwowska Opera zapewne bywa zapraszana na wyst\u0119py do Polski?<\/strong><\/p>\n\n\n\n

-O tak! Jeste\u015bmy cz\u0119sto zapraszani do Polski, bo g\u0142\u00f3wnym naszym partnerem by\u0142y, s\u0105 i d\u0142ugo, d\u0142ugo b\u0119d\u0105 polskie teatry. Na przyk\u0142ad Opera Warszawska. Trzy razy wyst\u0119powali\u015bmy na scenie Opery Warszawskiej, a ona z kolei wyst\u0119powa\u0142a na naszej scenie. Ta wsp\u00f3\u0142praca na pewno co\u015b o tym m\u00f3wi. Na naszej scenie byli polscy kompozytorzy, Szymanowski i inni. Przed Drug\u0105 Wojn\u0105 nie by\u0142o \u015bwiatowych \u015bpiewak\u00f3w, jacy nie \u015bpiewaliby na scenie Teatru Wielkiego we Lwowie. Aktualnie mamy bogat\u0105 wsp\u00f3\u0142prac\u0119 z Oper\u0105 Wroc\u0142awsk\u0105. I jest to dla nas wa\u017cne, \u017ce jeste\u015bmy cz\u0119sto zapraszani do Polski. No bo mo\u017cna na przyk\u0142ad jakiego\u015b wykonawc\u0119 zaprosi\u0107, on jeden raz zagra, za\u015bpiewa i ju\u017c drugi raz nie zapraszaj\u0105 go w to samo miejsce. A bywa, \u017ce kogo\u015b zapraszaj\u0105 jeszcze raz i jeszcze kolejne razy. To co\u015b o czym\u015b m\u00f3wi, prawda? No i mamy t\u0119 wielk\u0105 satysfakcj\u0119, \u017ce w tych wielu polskich miastach, \u017ce na tych scenach, gdzie wyst\u0119powali\u015bmy, to nas zawsze zapraszaj\u0105, \u017ceby wyst\u0105pi\u0107 jeszcze i jeszcze. I to co\u015b m\u00f3wi o poziomie naszego teatru. A po drugie, nie wyobra\u017cam sobie, \u017ceby nie by\u0142o polskiego widza prawie na ka\u017cdym spektaklu w naszym lwowskim Teatrze Opery.<\/p>\n\n\n\n

-Prosz\u0119 powiedzie\u0107, czy lwowska opera mo\u017ce liczy\u0107 na pomoc ukrai\u0144skiego pa\u0144stwa?  No i w jakim stanie jest budynek Teatru Opery, kt\u00f3ry by\u0107 mo\u017ce wymaga jakich\u015b \u015brodk\u00f3w?    <\/strong><\/p>\n\n\n\n

-Prosz\u0119 pana, ka\u017cde mieszkanie cz\u0142owieka wymaga \u015brodk\u00f3w, wymaga roboty i pieni\u0119dzy. Bo jaki\u015b remont, kt\u00f3ry by\u0142 zrobiony w pa\u0144skim mieszkaniu, to musi by\u0107 powt\u00f3rzony po 5 czy 6 latach. Takie jest \u017cycie. Sprawa w tym, \u017ce o jakich\u015b finansowych warunkach naszego teatru m\u00f3wi\u0107 jest dzisiaj ci\u0119\u017cko. Dlaczego? Bo jeszcze nie jest przyj\u0119ty bud\u017cet pa\u0144stwowy. Mamy wielkie problemy, bo u nas odbywa\u0142 si\u0119 \u015bwiatowy konkurs operowych \u015bpiewak\u00f3w imienia Salomei Kruszelnickiej. Uczestniczyli w nim r\u00f3wnie\u017c polscy \u015bpiewacy i nawet polska \u015bpiewaczka uzyska\u0142a pierwsz\u0105 nagrod\u0119. W Jury konkursu zasiada\u0142 m.in. dyrektor w\u0142oskiej Opery \u201cLa Scala\u201d, byli te\u017c jurorzy z Niemiec, z W\u0142och, z Ameryki. No i do dzi\u015b nie mo\u017cemy si\u0119 rozliczy\u0107 z tymi lud\u017ami. Dla mnie to jest bardzo przykre. W\u0142adze wprawdzie obiecuj\u0105, \u017ce tym ludziom zostan\u0105 zwr\u00f3cone nale\u017cne pieni\u0105dze, ale widzi pan jak mog\u0119 si\u0119 czu\u0107 w tej sytuacji. Bo jakie jest finansowanie kultury, taki jest te\u017c poziom pa\u0144stwa. Je\u015bli pa\u0144stwo nie finansuje kultury na takim poziomie, jaki powinien by\u0107, no to ci\u0119\u017cko m\u00f3wi\u0107 o kulturze, ci\u0119\u017cko funkcjonowa\u0107 teatrom, wykonawcom, solistom.  Tak wi\u0119c, jest bardzo ci\u0119\u017cko, ale mamy nadziej\u0119. No bo cz\u0142owiek \u017cyje na tym \u015bwiecie z nadziej\u0105, \u017ce jutro b\u0119dzie lepiej.   <\/p>\n\n\n\n

-Panie dyrektorze, bardzo wielu mieszka\u0144c\u00f3w wojew\u00f3dztwa podkarpackiego, ale i z ca\u0142ej Polski, przyje\u017cd\u017ca do Lwowa. Zapewne te\u017c i po to, \u017ceby by\u0107 na spektaklu w Teatrze Opery we Lwowie. Niew\u0105tpliwie ci\u0105gnie tu Polak\u00f3w r\u00f3wnie\u017c sam budynek, kt\u00f3ry jest wielkim dziedzictwem kultury polskiej. By\u0107 mo\u017ce przyci\u0105gaj\u0105 te\u017c i znacz\u0105ce dokonania na tej scenie. Prosz\u0119 przypomnie\u0107 najwi\u0119ksze sukcesy Teatru z okresu pa\u0144skiej dyrekcji?<\/strong><\/p>\n\n\n\n

-Po pierwsze, to lwowska opera sta\u0142a si\u0119 \u201cnarodow\u0105\u201d. Po drugie, jeste\u015bmy we wsp\u00f3\u0142pracy ze Stowarzyszeniem Opera Europa. To jest bardzo wielkie osi\u0105gni\u0119cie. No a reszta to jest to, \u017ce zna nas ca\u0142y \u015bwiat.<\/p>\n\n\n\n

-Czy chcia\u0142by Pan wspomnie\u0107 jakie\u015b przedstawienia, kt\u00f3re zapad\u0142y w pami\u0119\u0107 mo\u017ce najbardziej?<\/strong><\/p>\n\n\n\n

-W ostatnich 10 latach to by\u0142o bardzo du\u017co takich. Wspomn\u0119 tu mo\u017ce o tym, \u017ce w ca\u0142ej historii Watykanu przed Janem Paw\u0142em Drugim, papie\u017ce nie przekazali \u017cadnemu teatrowi ani p\u00f3\u0142 centa. Watykan pomaga\u0142 dzieciom, osobom biednym, szpitalom, ale nie teatrom. Tymczasem Jan Pawe\u0142 II wspom\u00f3g\u0142 nasz lwowski teatr finansuj\u0105c przygotowanie opery \u201cMoj\u017cesz\u201d, kt\u00f3r\u0105 skomponowa\u0142 lwowski kompozytor Myros\u0142aw Skoryk. Papie\u017c by\u0142 tutaj, b\u0142ogos\u0142awi\u0142 nas. Ja by\u0142em u niego w Watykanie dwa razy. Z tym spektaklem byli\u015bmy wiele razy w Polsce. Wyst\u0119powali\u015bmy w Warszawie i w wielu innych polskich miastach, a tak\u017ce i na ca\u0142ym \u015bwiecie.  <\/p>\n\n\n\n

-Re\u017cyserowa\u0142 ten spektakl Zbigniew Chrzanowski.<\/strong><\/p>\n\n\n\n

-Tak jest, Zbigniew Chrzanowski. Polski re\u017cyser, ale lwowiak. On urodzi\u0142 si\u0119 we Lwowie i znam go jeszcze z lat swojej m\u0142odo\u015bci.<\/p>\n\n\n\n

A tak na koniec powiem, \u017ce mia\u0142em kiedy\u015b wielk\u0105 satysfakcj\u0119, bo zosta\u0142em uhonorowany polskim orderem oficerskim, mam te\u017c dyplom od polskiego ministra spraw zagranicznych wr\u0119czony mi na Zamku Kr\u00f3lewskim w Warszawie. Powiedzia\u0142em wtedy takie s\u0142owa: \u201cTen Polak, jaki nie by\u0142 we Lwowie i nie by\u0142 w operze lwowskiej \u2013 to nie jest Polakiem\u201d. I powtarzam to: nie ma Polaka w Polsce i nie ma lwowiaka, kt\u00f3ry nie mia\u0142by polskich korzeni. Bo kto\u015b mnie kiedy\u015b zapyta\u0142: -Czy pan jest Polakiem? <\/em>Ja mu odpowiedzia\u0142em: –Przepraszam, nie jestem Polakiem, ale jestem lwowiakiem. A to jest bardzo wielka nacja\u201d. <\/em>No bo tak jest. Tak si\u0119 te\u017c sk\u0142ada, \u017ce mam rodzin\u0119 w Polsce. Taki los. Najwa\u017cniejsze, \u017ceby \u201cby\u0107 cz\u0142owiekiem\u201d! Prawda?<\/p>\n\n\n\n

Od autora<\/em><\/strong><\/a>: \u015b.p. Tadej (Tadeusz) Eder przez prawie 20 lat kierowa\u0142 lwowskim teatrem operowym. W dniu 16-go grudnia 2023 roku zmar\u0142 prze\u017cywszy 80 lat.<\/em><\/p>\n\n\n\n

W 2010 roku, b\u0119d\u0105c autorem audycji \u201eKresowe Dziedzictwo\u201d w Polskim Radio \u201eRzesz\u00f3w\u201d, spotka\u0142em si\u0119 z dyrektorem Ederem w jego gabinecie w Operze Lwowskiej i nagra\u0142em t\u0119 wypowied\u017a, kt\u00f3r\u0105 obecnie spisa\u0142em z dyktafonu i opracowa\u0142em dla \u201eArchiwum Wolno\u015bci\u201d Przemyskiego Towarzystwa Kulturalnego.<\/em><\/p>\n\n\n\n

W Przemy\u015blu mieszka stryjeczny brat dyrektora Edera, o rok od niego m\u0142odszy, Janusz Eder- dawniej nauczyciel matematyki w przemyskich szko\u0142ach, a p\u00f3\u017aniej w\u0142a\u015bciciel jednego z wi\u0119kszych warsztat\u00f3w samochodowych w tym mie\u015bcie. Aby dope\u0142ni\u0107 m\u00f3j wywiad sprzed 14 lat, poprosi\u0142em pana Janusza o wspomnienie relacji rodzinnych z jego s\u0142ynnym bratem oraz przodk\u00f3w rodziny Eder\u00f3w.<\/em><\/p>\n\n\n\n

Jacek Borz\u0119cki<\/em><\/p>\n\n\n\n

Janusz Eder: –<\/strong><\/a>Nasz dziadek, Aleksander Eder, by\u0142 Niemcem, ale dla polepszenia warunk\u00f3w bytu jeszcze w czasach Galicji przeprowadzi\u0142 si\u0119 z D\u00fcsseldorfu do Przemy\u015bla. Tu urodzili si\u0119 trzej jego synowie. Jeden z nich, J\u00f3zef, o\u017ceni\u0142 si\u0119 z Ukraink\u0105 i w 43 roku urodzi\u0142 im si\u0119 syn Tadeusz. Drugi syn, m\u00f3j ojciec Jan, o\u017ceni\u0142 si\u0119 z Austriaczk\u0105 spod Wiednia, Zofi\u0105 Behen, moj\u0105 mam\u0105, kt\u00f3ra urodzi\u0142a mnie w 44 roku. Trzeci syn, Stanis\u0142aw, o\u017ceni\u0142 si\u0119 z Polk\u0105 i zamieszka\u0142 w Bytomiu. Tu\u017c po wojnie w 45 roku, J\u00f3zef z \u017con\u0105 Ukraink\u0105 i synem Tadeuszem przeszli przez przemyski most kolejowy na stron\u0119 sowieck\u0105 aby zamieszka\u0107 we Lwowie. M\u00f3j ojciec, mimo zach\u0119ty ze strony brata, nie da\u0142 si\u0119 nam\u00f3wi\u0107 na to samo. Szybko okaza\u0142o si\u0119 jak ryzykowna dla brata by\u0142a ta przeprowadzka. Sowieci uznali J\u00f3zefa za \u201eszpiona\u201d i skazali go na 15 lat Sybiru. Jego \u017cona zamieszka\u0142a we Lwowie i samotnie wychowywa\u0142a syna, kt\u00f3rego imi\u0119 zmieni\u0142a z polskiego \u201eTadeusza\u201d na ukrai\u0144skiego \u201eTadeja\u201d.<\/p>\n\n\n\n

Po powrocie z Sybiru m\u00f3j brat po raz pierwszy w roku 64-tym odwiedzi\u0142 moj\u0105 rodzin\u0119 w Przemy\u015blu. Za komuny jego syn Tadej jeszcze kilkakrotnie przyje\u017cd\u017ca\u0142 do nas do Przemy\u015bla. P\u00f3\u017aniej, gdy zosta\u0142 dyrektorem Opery, to ju\u017c raczej ja z \u017con\u0105 Gra\u017cyn\u0105 oraz synem Witoldem i c\u00f3rk\u0105 Agnieszk\u0105 odwiedzali\u015bmy go we Lwowie. Oczywi\u015bcie, korzystaj\u0105c z jego pozycji w Teatrze, ogl\u0105dali\u015bmy wszystkie spektakle operowe.<\/p>\n\n\n\n

Musz\u0119 powiedzie\u0107, \u017ce m\u00f3j stryjeczny brat, zanim zosta\u0142 dyrektorem Opery, to by\u0142 najpierw \u015bpiewakiem. Mia\u0142 cudowny i tak pot\u0119\u017cny g\u0142os, \u017ce jak podczas wizyty u nas w domu za\u015bpiewa\u0142, to a\u017c kieliszki w kredensie zadr\u017ca\u0142y. Zniech\u0119cono go jednak do kariery \u015bpiewaczej ze wzgl\u0119du na niski wzrost.<\/p>\n\n\n\n

Tadeusz by\u0142 trzykrotnie \u017conaty. Z pierwsz\u0105 \u017con\u0105  mia\u0142 syna Paw\u0142a, kt\u00f3ry aktualnie jest s\u0119dzi\u0105 we Lwowie, a ze zwi\u0105zku z drug\u0105 \u017con\u0105 urodzi\u0142 si\u0119 syn Lubomyr. Pami\u0119tam, \u017ce gdzie\u015b przed 11-tu laty poprosi\u0142 mnie, \u017cebym zabra\u0142 Lubomyra ze Lwowa do Przemy\u015bla, tak aby uchroni\u0107 go przed powo\u0142aniem do wojska. No i Lubomyr, in\u017cynier z zawodu, mieszka\u0142 z nami, pracowa\u0142 w Przemy\u015blu i otrzyma\u0142 polskie obywatelstwo. Aktualnie mieszka i pracuje w Rzeszowie ale odwiedza nas na wszystkie \u015bwi\u0119ta.                <\/strong><\/p>\n\n\n\n

Od redakcji<\/strong>: Premiera opery \u201cMoj\u017cesz\u201d odby\u0142a si\u0119 23 czerwca 2001 roku na scenie lwowskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej. W tym spektaklu wzi\u0119\u0142o udzia\u0142 prawie 250 artyst\u00f3w. Inscenizacj\u0119 opery dedykowano Ojcu \u015awi\u0119temu podczas jego pielgrzymki na Ukrain\u0119 w dniach 23-27 czerwca tego\u017c 2001-go roku. Zamys\u0142 opery uzyska\u0142 b\u0142ogos\u0142awie\u0144stwo papie\u017ca Jana Paw\u0142a II i wsparcie Stolicy Apostolskiej, kt\u00f3ra wspar\u0142a przygotowanie spektaklu sum\u0105 75 tys. dolar\u00f3w. Opera \u201eMoj\u017cesz” zosta\u0142a stworzona z okazji setnej rocznicy istnienia tej lwowskiej sceny.<\/p>\n\n\n\n

Przypomnijmy, \u017ce uroczyste otwarcie tego wspania\u0142ego teatru odby\u0142o si\u0119 4-go pa\u017adziernika 1900 roku w obecno\u015bci m.in. Henryka Sienkiewicza, Ignacego Paderewskiego, Henryka Siemiradzkiego, prezydenta miasta Lwowa \u2013 Godzimira Ma\u0142achowskiego, namiestnika Leona Pini\u0144skiego i marsza\u0142ka krajowego Stanis\u0142awa Badeniego. Zwyci\u0119zc\u0105 konkursu na projekt Teatru Miejskiego zosta\u0142 w 1896 roku architekt Zygmunt Gorgolewski, kt\u00f3ry przez nast\u0119pne trzy lata nadzorowa\u0142 budow\u0119 jako kierownik artystyczno-techniczny.<\/p>\n\n\n

\n
\"\"<\/a>
fot. Anna Gordijewska<\/figcaption><\/figure><\/div>\n\n\n
\"\"<\/figure>","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

Tadej Eder wieloletni dyrektor Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu we Lwowie<\/p>","protected":false},"author":4,"featured_media":8660,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"footnotes":""},"categories":[14],"tags":[],"_links":{"self":[{"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/8650"}],"collection":[{"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/posts"}],"about":[{"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/types\/post"}],"author":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/users\/4"}],"replies":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/comments?post=8650"}],"version-history":[{"count":4,"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/8650\/revisions"}],"predecessor-version":[{"id":8661,"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/posts\/8650\/revisions\/8661"}],"wp:featuredmedia":[{"embeddable":true,"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/media\/8660"}],"wp:attachment":[{"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/media?parent=8650"}],"wp:term":[{"taxonomy":"category","embeddable":true,"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/categories?post=8650"},{"taxonomy":"post_tag","embeddable":true,"href":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/en\/wp-json\/wp\/v2\/tags?post=8650"}],"curies":[{"name":"wp","href":"https:\/\/api.w.org\/{rel}","templated":true}]}}