{"id":8170,"date":"2024-09-24T10:41:42","date_gmt":"2024-09-24T10:41:42","guid":{"rendered":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/?p=8170"},"modified":"2024-09-24T12:05:39","modified_gmt":"2024-09-24T12:05:39","slug":"teresa-baranowska","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/archiwumwolnosci.pl\/de\/teresa-baranowska\/","title":{"rendered":"Teresa Baranowska"},"content":{"rendered":"

Archiwum Wolno\u015bci. Kobiety Karpat. Wspomnienia Teresy Baranowskiej\u00a0<\/p>\n\n\n\n

\u00a0Teresa Baranowska, dzia\u0142aczka Solidarno\u015bci i opozycji niepodleg\u0142o\u015bciowej, <\/strong>ur. 13 VIII 1946 w Bydgoszczy. Absolwentka Uniwersytetu \u015al\u0105skiego, filologia polska (1970). 1969-1983 nauczycielka j\u0119z. polskiego w Zespole Szk\u00f3\u0142 Handlowych w Katowicach. Od IX 1980 w Prezydium ZR NSZZ SOLIDARNO\u015a\u0106 w Katowicach; 1980-1984 w KPN. 12\/13 XII 1981 internowana. 1984-1985 hodowa\u0142a owce w gm. Cisna w Bieszczadach. 1985-1989 w PPN (Polskie Porozumienie Niepodleg\u0142o\u015bciowe). W 1987 organizatorka Ruchu M\u0142odzie\u017cy Solidarnej, wsp\u00f3\u0142redaktor podziemnego pisma \u201eBajtel\u201d. od 1991 dyr. LO im. Adama Mickiewicza w Katowicach, od 2006 na emeryturze, mieszka w gminie Cisna.\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0\u00a0<\/p>\n\n\n\n

By\u0142am wierna idei niepodleg\u0142ej i demokratycznej Polski<\/strong><\/p>\n\n\n\n

W listopadzie 81 roku do mego mieszkania w 15-pi\u0119trowym bloku odprowadzi\u0142 mnie jeden z koleg\u00f3w. Wjechali\u015bmy wind\u0105 na moje 8-me pi\u0119tro i po\u017cegnali\u015bmy si\u0119. Nagle z klatki schodowej wyszed\u0142 jaki\u015b m\u0142odzieniec w adidasach i rzuci\u0142 si\u0119 w moim kierunku. Drzwi windy jeszcze nie zd\u0105\u017cy\u0142y zamkn\u0105\u0107 si\u0119 za moim koleg\u0105, kt\u00f3ry ujrzawszy co si\u0119 dzieje, wyskoczy\u0142 i przegoni\u0142 m\u0142odego. By\u0142am pewna, \u017ce \u00f3w napastnik chcia\u0142 mnie pobi\u0107, bo wcze\u015bniej dwukrotnie \u2013 najpierw w Katowicach, a p\u00f3\u017aniej w Bieszczadach \u2013 dosz\u0142o do takich pr\u00f3b, na szcz\u0119\u015bcie nieudanych.<\/p>\n\n\n\n

12 grudnia tego\u017c roku ju\u017c przeczuwali\u015bmy, \u017ce co\u015b si\u0119 b\u0119dzie dzia\u0142o, ale nie wiedzieli\u015bmy co. Po ulicach Katowic je\u017adzi\u0142o du\u017co \u201ebud\u201d milicyjnych. Jako cz\u0142onkini prezydium Zarz\u0105du Regionu \u015al\u0105sko-D\u0105browskiego NSZZ \u201eSolidarno\u015b\u0107\u201d, by\u0142am akurat na naradzie w Zarz\u0105dzie. A \u017ce dokucza\u0142o mi zapalenie oskrzeli, wi\u0119c o 22-giej po\u017cegna\u0142am si\u0119 z kolegami, aby u siebie wzi\u0105\u0107 lekarstwa i spakowa\u0107 si\u0119. Koledzy nalegali bowiem, abym wyprowadzi\u0142a si\u0119 z w\u0142asnego mieszkania i przenios\u0142a do przygotowanego przez nich na wypadek, gdyby esbecy chcieli mnie aresztowa\u0107. S\u0105dzili\u015bmy bowiem, \u017ce b\u0119d\u0105 chcieli aresztowa\u0107 akurat mnie, bo tajniacy chodzili za mn\u0105 ju\u017c od po\u0142owy listopada, a jeszcze pod koniec pa\u017adziernika otrzyma\u0142am z Warszawy wezwanie na przes\u0142uchanie, na kt\u00f3re zreszt\u0105 nie stawi\u0142am si\u0119. W okresie \u201eSolidarno\u015bci\u201d redagowa\u0142am pismo Komitetu Obrony Wi\u0119zionych za Przekonania \u201eWolno\u015b\u0107\u201d. Nale\u017ca\u0142am te\u017c do Konfederacji Polski Niepodleg\u0142ej Leszka Moczulskiego. Zarzucano mi wi\u0119c dzia\u0142ania zmierzaj\u0105ce do obalenia ustroju PRL przemoc\u0105, za co grozi\u0142a kara od 10 lat wi\u0119zienia do kary \u015bmierci. Musia\u0142am wi\u0119c liczy\u0107 si\u0119 z mo\u017cliwo\u015bci\u0105 aresztowania w ka\u017cdej chwili.<\/p>\n\n\n\n

W mieszkaniu zacz\u0119\u0142am si\u0119 pakowa\u0107, bo koledzy mieli nad ranem po mnie przyjecha\u0107. By\u0142o ju\u017c po 23-ciej gdy odezwa\u0142 si\u0119 dzwonek do drzwi. Przez wizjer ujrza\u0142am barczystego m\u0119\u017cczyzn\u0119 i stoj\u0105c\u0105 obok kobiet\u0119 w ko\u017cuszku. Po chwili us\u0142ysza\u0142am: \u201eMilicja, prosz\u0119 otworzy\u0107 drzwi!\u201d. Ja na to: \u201eWy bynajmniej nie wygl\u0105dacie na milicj\u0119, tylko raczej na bandyt\u00f3w\u201d. Tymczasem obok tej pary pojawi\u0142 si\u0119 funkcjonariusz w mundurze, a barczysty krzykn\u0105\u0142: \u201eProsz\u0119 nie \u017cartowa\u0107 tylko natychmiast otworzy\u0107, bo wywa\u017cymy drzwi!\u201d. Odpar\u0142am: \u201eNie otworz\u0119, bo jako milicja wiecie przecie\u017c, \u017ce pomi\u0119dzy 22-g\u0105 a 6-t\u0105 rano nie macie prawa wej\u015b\u0107 si\u0142\u0105 do prywatnego mieszkania, je\u015bli nie znajduje si\u0119 tam niebezpieczny przest\u0119pca posiadaj\u0105cy bro\u0144 zagra\u017caj\u0105c\u0105 innym mieszka\u0144com.\u201d W odpowiedzi us\u0142ysza\u0142am pot\u0119\u017cne uderzenia. Wkr\u00f3tce posypa\u0142 si\u0119 tynk, drzwi razem z futryn\u0105 wpad\u0142y do przedpokoju, a w otworze ukaza\u0142o si\u0119 dw\u00f3ch kolejnych m\u0119\u017cczyzn z ogromnymi m\u0142otami i siekierami. Barczysty z t\u0105 w ko\u017cuszku weszli do mieszkania i rozkazali: \u201eUbieraj si\u0119!\u201d.      <\/p>\n\n\n\n

W tym momencie zadzwoni\u0142 m\u00f3j telefon, odebrany jednak przez funkcjonariuszk\u0119, kt\u00f3ra przez chwil\u0119 s\u0142ucha\u0142a i odpowiedzia\u0142a: \u201eTak, wiem\u201d. Ironi\u0105 tej sytuacji by\u0142o to, o czym dowiedzia\u0142am si\u0119 du\u017co p\u00f3\u017aniej, \u017ce by\u0142 to telefon od moich zwi\u0105zkowych koleg\u00f3w, kt\u00f3rzy radzili mi natychmiast ucieka\u0107 z mieszkania, bo milicja w\u0142a\u015bnie szturmuje siedzib\u0119 naszego Zarz\u0105du przy ulicy Stelmacha. A poniewa\u017c byli b\u0142\u0119dnie przekonani, \u017ce to w\u0142a\u015bnie ja podnios\u0142am s\u0142uchawk\u0119 i wym\u00f3wi\u0142am owe dwa s\u0142owa – \u201etak, wiem\u201d, wi\u0119c d\u0142ugo nie mogli mi darowa\u0107, dlaczego mimo ich telefonicznego ostrze\u017cenia nie opu\u015bci\u0142am natychmiast swego mieszkania, tylko da\u0142am si\u0119 z\u0142apa\u0107 esbekom.<\/p>\n\n\n\n

 Z komendy MO do Dar\u0142\u00f3wka<\/p>\n\n\n\n

Zabrali mnie wtedy do Wojew\u00f3dzkiej Komendy Milicji, zostawili mnie z kim\u015b w jednym z pomieszcze\u0144, najwyra\u017aniej nie bardzo wiedz\u0105c co ze mn\u0105 zrobi\u0107. O trzeciej nad ranem powiedziano mi, \u017ce mam trafi\u0107 do aresztu. Gdy prowadzili mnie do tego aresztu w s\u0105siednim budynku, to zobaczy\u0142am kilkana\u015bcioro moich solidarno\u015bciowych kole\u017canek i koleg\u00f3w, kt\u00f3rych aresztowano podczas szturmu na budynek Zarz\u0105du przy ulicy Stelmacha. Oni zacz\u0119li krzycze\u0107 do mnie: \u201eTeresa, a co ty tu robisz?\u201d. A ja na to: \u201eTo samo, co i wy\u201d. Wszyscy byli\u015bmy zdezorientowani, tak naprawd\u0119 nie wiedz\u0105c co si\u0119 dzieje. A to by\u0142 ju\u017c w\u0142a\u015bnie 13 grudnia.<\/p>\n\n\n\n

Bardzo d\u0142ugo trzymali mnie w areszcie, jakie\u015b dwa miesi\u0105ce. Wszystkie nasze kobiety by\u0142y ju\u017c w obozach dla internowanych, a ja wci\u0105\u017c w areszcie. Dokuczano mi tu chyba wszystkimi mo\u017cliwymi do otrzymania karami. Na przyk\u0142ad, pozbawiono mnie prawa do otrzymywania wrz\u0105tku, podczas gdy inne osoby osadzone w areszcie dostawa\u0142y wrz\u0105tek raz dziennie. \u015amia\u0142am si\u0119, \u017ce w\u0142a\u015bciwie po co mi ten wrz\u0105tek, skoro nie ma tu ani herbaty, ani kawy. No bo jedn\u0105 z innych moich kar by\u0142 zakaz otrzymywania paczek.<\/p>\n\n\n\n

Po interwencji naszego ksi\u0119dza biskupa Herberta Bednorza oraz Mi\u0119dzynarodowego Czerwonego Krzy\u017ca, wreszcie przewieziono mnie do obozu internowania w Dar\u0142\u00f3wku. Tam by\u0142am jednak tylko dwa tygodnie, bo przez moje szczere i dosadne komentowanie przest\u0119pczych dzia\u0142a\u0144 esbecji, podpad\u0142am komendantowi. Wykrzykiwa\u0142 wi\u0119c do mnie, \u017ce wywioz\u0105 mnie st\u0105d najbli\u017cszym transportem. No i faktycznie wywie\u017ali. Dosz\u0142o bowiem do wymiany internowanych kobiet. Cz\u0119\u015b\u0107 kobiet z innych oboz\u00f3w internowania, m.in. Halin\u0119 Miko\u0142ajsk\u0105 i  Gajk\u0119 Kuro\u0144, przywieziono do Dar\u0142\u00f3wka, a nas, 8 czy 10 dziewczyn ze \u015al\u0105ska, przeniesiono do Go\u0142dapi.<\/p>\n\n\n\n

W Go\u0142dapi by\u0142o lepiej<\/p>\n\n\n\n

Jak si\u0119 okaza\u0142o, w istocie polepszono nam warunki bytowe. Na przyk\u0142ad mog\u0142y\u015bmy si\u0119 porusza\u0107 po ca\u0142ym pi\u0119trze tego dawnego domu wczasowego Polskiego Radia i Telewizji. Na parterze by\u0142a esbecja i na d\u00f3\u0142 nie wolno by\u0142o schodzi\u0107, natomiast ca\u0142a g\u00f3ra by\u0142a otwarta dla nas. W dwuosobowych pokojach dostawiono le\u017canki i umieszczono po cztery kobiety. Pocz\u0105tkowo mieszka\u0142am z dziewczynami z Torunia. To by\u0142 chyba pocz\u0105tek marca gdy Anna Walentynowicz przybieg\u0142a do mnie z informacj\u0105, \u017ce dwie dziewczyny z mojego pokoju wychodz\u0105 na wolno\u015b\u0107, i spyta\u0142a czy mog\u0105 si\u0119 z Alin\u0105 Pienkowsk\u0105 do mnie wprowadzi\u0107, bo nie mia\u0142y zaufania do swoich wsp\u00f3\u0142mieszkanek. By\u0142o to dla mnie bardzo mi\u0142e, bo z Ann\u0105 przyja\u017ani\u0142y\u015bmy si\u0119. Pami\u0119tam, \u017ce gdy nas przywieziono do o\u015brodka w Go\u0142dapi i czeka\u0142y\u015bmy na parterze budynku, to wita\u0142y nas wcze\u015bniej tam osadzone kobiety zebrawszy si\u0119 na takiej obszernej antresoli. I w\u00f3wczas Anna Walentynowicz zauwa\u017cy\u0142a mnie i krzykn\u0119\u0142a: \u201ePatrzcie dziewczyny, Teresa Baranowska przyjecha\u0142a\u201d. I na powitanie setka dziewcz\u0105t za\u015bpiewa\u0142a \u201eWyrwij murom z\u0119by krat\u2026\u201d. By\u0142o to bardzo wzruszaj\u0105ce. A dla mnie osobi\u015bcie tak\u017ce i to, \u017ce Anna zbieg\u0142a po schodach i serdecznie mnie u\u015bciska\u0142a, mimo zakazu schodzenia na d\u00f3\u0142 i wbrew klawiszom, kt\u00f3rzy usi\u0142owali j\u0105 zatrzyma\u0107.<\/p>\n\n\n\n

Mia\u0142am wi\u0119c t\u0119 przyjemno\u015b\u0107 mieszkania w jednym pokoju z tymi wybitnymi osobami: Ann\u0105 Walentynowicz i Alin\u0105 Pienkowsk\u0105. Du\u017co opowiada\u0142y\u015bmy sobie. One by\u0142y zaskoczone, \u017ce ja by\u0142am w Konfederacji Polski Niepodleg\u0142ej, a nie w Komitecie Obrony Robotnik\u00f3w. One z kolei opowiada\u0142y mi jak trafi\u0142y do KOR-u, tak\u017ce i o wolnych zwi\u0105zkach zawodowych. Tak wi\u0119c t\u0119 prawd\u0119 o tym, kto tak naprawd\u0119 zak\u0142ada\u0142 wolne zwi\u0105zki zawodowe, to ja dobrze znam i wiem, \u017ce bynajmniej nie by\u0142 to Lech Wa\u0142\u0119sa.<\/p>\n\n\n\n

A w og\u00f3le, to ten okres internowania by\u0142 oczywi\u015bcie uci\u0105\u017cliwy, jak ka\u017cde uwi\u0119zienie cz\u0142owieka, ale zarazem na sw\u00f3j spos\u00f3b pozytywny w\u0142a\u015bnie poprzez osobiste kontakty z wybitnymi i zas\u0142u\u017conymi dzia\u0142aczkami opozycji antykomunistycznej, a tak\u017ce i poprzez bardzo patriotyczn\u0105 atmosfer\u0119. Urz\u0105dza\u0142y\u015bmy sobie takie wieczorki, \u015bpiewaj\u0105c patriotyczne pie\u015bni, m.in. z okazji rocznicy 3-go maja. Co jaki\u015b czas by\u0142y tzw. wypustki, ale nas ze \u015al\u0105ska trzymano tam do\u015b\u0107 d\u0142ugo, bo do po\u0142owy lipca.<\/p>\n\n\n\n

Po wyj\u015bciu z internowania<\/p>\n\n\n\n

Wypuszczono mnie 15-go lub 17-go lipca, natomiast Ani\u0119 Walentynowicz i Alink\u0119 Pienkowsk\u0105 zwolniono 22 i 23 lipca. W przeciwie\u0144stwie do nich, ja nie dosta\u0142am jednak formalnego zwolnienia z internowania, a tylko przepustk\u0119. Co prawda, po 22-gim lipca chcieli abym przyjecha\u0142a po formalne zwolnienie z internowania bo by\u0142a amnestia, ale ja odpisa\u0142am \u017ceby przys\u0142ali mi je poczt\u0105.                                                              <\/p>\n\n\n\n

Do pracy w szkole nie wr\u00f3ci\u0142am. Chcieli mnie zamkn\u0105\u0107 przed rocznic\u0105 sierpnia, ale gdy widzia\u0142am, \u017ce id\u0105 za mn\u0105, to wsiad\u0142am do taks\u00f3wki i pojecha\u0142am do centralnej kliniki w Katowicach, gdzie ordynatorem Oddzia\u0142u Neurologii by\u0142 m\u00f3j kolega prof. Grzegorz Opala. Posz\u0142am tam na Izb\u0119 Przyj\u0119\u0107, gdzie ju\u017c czeka\u0142 kolejny m\u00f3j znajomy lekarz, Jurek Kurkowski, kt\u00f3ry zadzwoni\u0142 do ordynatora, \u017ce jestem i zaraz tam przyjd\u0119. Esbecy pod Izb\u0105 Przyj\u0119\u0107 czekali na mnie, ale mogli ju\u017c tylko zobaczy\u0107, jak takim przeszklonym korytarzem jestem w szlafroku prowadzona przez piel\u0119gniark\u0119 na Oddzia\u0142. Najwyra\u017aniej byli bardzo zawiedzeni. Potem zreszt\u0105 robili wstr\u0119ty ordynatorowi Oddzia\u0142u Neurologicznego. Ucierpia\u0142 te\u017c Jurek Kurkowski, kt\u00f3rego przenie\u015bli z Oddzia\u0142u Neurologii na Izb\u0119 Przyj\u0119\u0107, tak aby nie m\u00f3g\u0142 zrobi\u0107 doktoratu. Esbecja zarzuca\u0142a, \u017ce to jest szpital dla internowanych, i \u017ce ja po to le\u017c\u0119 na tej neurologii, \u017ceby prowadzi\u0107 dzia\u0142alno\u015b\u0107 polityczn\u0105. Faktycznie udawa\u0142am tam chor\u0105, ale nie mogli mi tego udowodni\u0107. Co wi\u0119cej, spotyka\u0142am si\u0119 w szpitalu z dzia\u0142aczami podziemia antykomunistycznego i za\u0142atwia\u0142am nawet mieszkania oraz inne sprawy dla os\u00f3b ukrywaj\u0105cych si\u0119. Robi\u0142am to jednak nie na neurologii, tylko dwa pi\u0119tra ni\u017cej, na Oddziale Ginekologii, gdzie akurat pracowa\u0142a jako lekarz ginekolog moja przyjaci\u00f3\u0142ka Hania Wiejowa. Esbecja pr\u00f3bowa\u0142a wprawdzie \u015bledzi\u0107 mnie w szpitalu poprzez przywiezienie chorej po udarze swojej funkcjonariuszki z Kliniki MSW do mojej sali na Oddziale Neurologii. Szybko zorientowa\u0142am si\u0119 jednak w czym rzecz i zachowywa\u0142am ostro\u017cno\u015b\u0107. W przeciwie\u0144stwie do mnie ona z trudem porusza\u0142a si\u0119, a ja mog\u0142am wychodzi\u0107 z oddzia\u0142u, w tym tak\u017ce np. do ogrodu, bo to by\u0142 wrzesie\u0144. Nie zdziwi\u0142o mnie poufne ostrze\u017cenie od innej pacjentki udarowej, \u017ce po moim wyj\u015bciu z sali owa chora funkcjonariuszka sprawdza\u0142a co mam pod materacem, gdzie akurat chowa\u0142am bezdebitowe wydawnictwa. Mierny rezultat jej dzia\u0142a\u0144 zapewne spowodowa\u0142 p\u00f3\u017aniejsze przys\u0142anie do leczenia na Oddziale Neurologii pewnego m\u0119\u017cczyzny, kt\u00f3ry \u2013 jak si\u0119 p\u00f3\u017aniej okaza\u0142o – by\u0142 pracownikiem SB i tylko udawa\u0142 chorego. Po okresie leczenia na Oddziale Neurologii, a by\u0142a to ju\u017c jesie\u0144, po raz pierwszy w \u017cyciu dosta\u0142am skierowanie do sanatorium. Potem przez par\u0119  miesi\u0119cy by\u0142am na zwolnieniu lekarskim.<\/p>\n\n\n\n

 Dyscyplinarne wyrzucenie ze szko\u0142y<\/p>\n\n\n\n

W 83 roku chcia\u0142am wr\u00f3ci\u0107 do pracy jako nauczycielka j\u0119zyka polskiego w Zespole Szk\u00f3\u0142 Handlowych w Katowicach. Niestety, w\u0142adze udaremni\u0142y to wytaczaj\u0105c przeciwko mnie post\u0119powanie i dyscyplinarnie zwalniaj\u0105c mnie z pracy z zakazem dalszego wykonywania zawodu nauczyciela.<\/p>\n\n\n\n

Argument\u00f3w w tym post\u0119powaniu dostarczy\u0142a w\u0142adzom jedna z polonistek. Zarzuca\u0142a mi, \u017ce w okresie mojej pracy pedagogicznej uchyla\u0142am si\u0119 od uczestniczenia w akademiach z okazji rewolucji pa\u017adziernikowej, publicznie krytykowa\u0142am i odrzuca\u0142am poj\u0119cie \u201emoralno\u015bci socjalistycznej\u201d, a tak\u017ce organizowa\u0142am rocznicowe uroczysto\u015bci katy\u0144skie, w trakcie kt\u00f3rych \u201epowiela\u0142am antyradzieck\u0105 propagand\u0119 hitlerowsk\u0105 o Katyniu\u201d. Nawiasem m\u00f3wi\u0105c, t\u0119 prawd\u0119 o wymordowaniu tam tysi\u0119cy polskich oficer\u00f3w w\u0142a\u015bnie przez Sowiet\u00f3w wynios\u0142am z domu rodzinnego. Wprawdzie urodzi\u0142am si\u0119 w 46-tym roku w Bydgoszczy, ale jako dziecko repatriant\u00f3w z Kres\u00f3w wschodnich, kt\u00f3rzy dobrze znali prawd\u0119 o Zwi\u0105zku Sowieckim i sowieckich komunistach.<\/p>\n\n\n\n

Dzia\u0142alno\u015b\u0107 w podziemiu<\/p>\n\n\n\n

Ca\u0142y czas dzia\u0142a\u0142am jednak w podziemiu antyre\u017cimowym. Za\u0142atwia\u0142am mieszkania dla ukrywaj\u0105cych si\u0119 dzia\u0142aczy. Organizowa\u0142am pomoc dla os\u00f3b represjonowanych i ich rodzin. Wsp\u00f3\u0142organizowa\u0142am Msze za Ojczyzn\u0119 w katedrze Chrystusa Kr\u00f3la w Katowicach, a tak\u017ce uczestniczy\u0142am we wszystkich mszach organizowanych  przez ks. Jerzego Popie\u0142uszk\u0119  w ko\u015bciele \u015bw. Stanis\u0142awa Kostki na warszawskim \u017boliborzu. By\u0142am te\u017c w sta\u0142ym kontakcie z Ann\u0105 Walentynowicz i Alin\u0105 Pienkowsk\u0105.  Kontaktowa\u0142am ludzi, za\u0142atwiaj\u0105c nieraz przewiezienie kogo\u015b np. z lubelskiego na \u015al\u0105sk, bo zawsze \u0142atwiej by\u0142o ukrywa\u0107 si\u0119 przed esbecj\u0105 w du\u017cych miastach. Na przyk\u0142ad, jeden z moich koleg\u00f3w ukrywa\u0142 si\u0119 w Katowicach na Osiedlu Tysi\u0105clecia akurat w bloku milicyjnym zgodnie z popularnym powiedzeniem, \u017ce \u201epod latarni\u0105 najciemniej\u201d. Innemu koledze z Prezydium Zarz\u0105du Regionu \u201eSolidarno\u015bci\u201d z Huty Katowice, Jasiowi G\u00f3rnemu, kt\u00f3ry by\u0142 poszukiwany listem go\u0144czym, za\u0142atwi\u0142am mo\u017cliwo\u015b\u0107 ukrywania si\u0119 w jednym z mieszka\u0144 naprzeciwko tego bloku milicyjnego. <\/p>\n\n\n\n

Pami\u0119tam, \u017ce w listopadzie 82 roku by\u0142o wezwanie do og\u00f3lnopolskiego strajku, a mnie zwykle z jakiejkolwiek okazji esbecja zamyka\u0142a na 24 lub 48 godzin. Po prostu przychodzili i oznajmiali: \u201ePani Tereso, musimy zabra\u0107 Pani\u0105 do przechowalni\u201d. C\u00f3\u017c by\u0142o robi\u0107? W\u00f3wczas bra\u0142am tylko jak\u0105\u015b ksi\u0105\u017ck\u0119 do czytania. Tym razem ukry\u0142am si\u0119 u znajomych w tym moim 15-pi\u0119trowym bloku, a tymczasem strajk okaza\u0142 si\u0119 nieudanym. Zastrajkowa\u0142y tylko jakie\u015b zak\u0142ady futrzarskie w Nowym S\u0105czu i jeszcze gdzie\u015b tam kilka innych. Jednak esbecja wkr\u00f3tce zem\u015bci\u0142a si\u0119 na mnie za to, \u017ce nie da\u0142am si\u0119 zamkn\u0105\u0107. Wkr\u00f3tce w wielu miejscach w Katowicach rozwiesili klepsydry informuj\u0105ce o mojej \u015bmierci i pogrzebie \u201ew Cisnej ko\u0142o Ustrzyk\u201d. Najwyra\u017aniej nie bardzo wiedzieli gdzie ta Cisna dok\u0142adnie znajduje si\u0119, a tym bardziej nie wiedzieli, \u017ce moje g\u00f3rskie gospodarstwo po zmar\u0142ym bracie znajduje si\u0119 w bieszczadzkiej wiosce Strzebowisko. Jakie\u017c by\u0142o zdziwienie jednego z moich znajomych, kt\u00f3ry rankiem tego dnia spotka\u0142 mnie ukrywaj\u0105c\u0105 si\u0119 u moich koleg\u00f3w w naszym bloku. \u2013Teresa, nie wierz\u0119 swoim oczom. To ty jednak \u017cyjesz! \u2013 krzykn\u0105\u0142 \u015bciskaj\u0105c mnie.<\/p>\n\n\n\n

W pierwszym momencie zdenerwowa\u0142am si\u0119 i nawet zwymy\u015bla\u0142am go, zanim zdo\u0142a\u0142 mi powiedzie\u0107 o tych klepsydrach. Rozwieszone by\u0142y na naszym bloku i w ca\u0142ym mie\u015bcie, nawet na pa\u0142acu biskupim i na Izbie Przyj\u0119\u0107 katowickiego szpitala, gdzie im kiedy\u015b umkn\u0119\u0142am. Jurek Kurkowski opowiada\u0142 mi p\u00f3\u017aniej, \u017ce z t\u0105 klepsydr\u0105 z Izby Przyj\u0119\u0107 pobieg\u0142 na g\u00f3r\u0119 do profesora Opali wo\u0142aj\u0105c: -S\u0142uchaj, straszna wiadomo\u015b\u0107, Teresa nie \u017cyje! Ordynator spokojnie przeczyta\u0142 klepsydr\u0119 i powiedzia\u0142: -To musi by\u0107 jaka\u015b \u201e\u015bciema\u201d, zapewne prowokacja ubecka. Przecie\u017c jeszcze dwa dni temu widzia\u0142em si\u0119 z Teres\u0105 i by\u0142a jak zwykle radosna i pe\u0142na energii. \u017beby\u015bmy tylko nie mieli k\u0142opot\u00f3w przez to twoje zerwanie klepsydry. Natychmiast powie\u015b j\u0105 tam gdzie by\u0142a. Wr\u00f3ci\u0142 wi\u0119c Jurek na Izb\u0119 Przyj\u0119\u0107, gdzie z niema\u0142ym zdziwieniem zauwa\u017cy\u0142, \u017ce na miejscu zerwanej przez niego klepsydry wisia\u0142a ju\u017c nowa.<\/p>\n\n\n\n

Nie wszystkie osoby dzia\u0142aj\u0105ce w antyre\u017cimowym podziemiu by\u0142y dostatecznie odporne psychicznie. Jedna z moich kole\u017canek, Irena, z kt\u00f3r\u0105 wsp\u00f3\u0142dzia\u0142a\u0142am w podziemiu, zosta\u0142a ju\u017c po stanie wojennym zatrzymana wraz z 15-letnim synem przez SB na 48 godzin. Tam esbecy zagrozili jej, \u017ce je\u015bli nie p\u00f3jdzie z nimi na wsp\u00f3\u0142prac\u0119, to tak st\u0142uk\u0105 nerki synowi, \u017ce zrobi\u0105 z niego kalek\u0119. Przera\u017cona podpisa\u0142a wi\u0119c wsp\u00f3\u0142prac\u0119 i od razu otrzyma\u0142a polecenie donoszenia na mnie do SB, tak aby doprowadzi\u0107 do aresztowania. Gdy tylko j\u0105 wypuszczono, to od razu przysz\u0142a do mnie, opowiedzia\u0142a mi to wszystko i ostrzeg\u0142a, abym unika\u0142a kontaktu z ni\u0105. Oczywi\u015bcie, nie mia\u0142am do niej \u017calu, tylko wsp\u00f3\u0142czu\u0142am i podzi\u0119kowa\u0142am za t\u0119 szczero\u015b\u0107. Powiedzia\u0142am jej aby rozg\u0142asza\u0142a w\u015br\u00f3d znajomych, \u017ce musia\u0142a podpisa\u0107 wsp\u00f3\u0142prac\u0119, to w\u00f3wczas esbecy si\u0119 od  niej odczepi\u0105.<\/p>\n\n\n\n

 Gospodarstwo rolne w Bieszczadach<\/p>\n\n\n\n

Pyta pan o moje bieszczadzkie gospodarstwo w Strzebowisku. Ot\u00f3\u017c m\u00f3j brat przyjecha\u0142 w Bieszczady w 68 roku. Rok p\u00f3\u017aniej po raz pierwszy go tu odwiedzi\u0142am i od razu zakocha\u0142am si\u0119 w tym dzikim, g\u00f3rskim krajobrazie. W roku 70-tym on zakupi\u0142 tu gospodarstwo rolne i zaj\u0105\u0142 si\u0119 hodowl\u0105 owiec. Od tamtej pory ka\u017cd\u0105 woln\u0105 chwil\u0119 stara\u0142am si\u0119 tu sp\u0119dza\u0107. Po \u015bmierci brata w roku 79-tym niejako przej\u0119\u0142am gospodarstwo. Mieli\u015bmy tu pracownika, no i mama przyjecha\u0142a aby pom\u00f3c mi w prowadzeniu gospodarstwa. Na d\u0142u\u017cej trafi\u0142am tu w latach 84-85. Razem z partnerem prowadzili\u015bmy hodowl\u0119 owiec. Nie by\u0142 to dla mnie \u0142atwy okres, gdy\u017c komendant milicji w Cisnej cz\u0119sto pod byle pretekstem zamyka\u0142 mnie w areszcie na 24 lub 48 godzin. Podczas jednego z tych zatrzyma\u0144, esbecy skopiowali znajduj\u0105ce si\u0119 w torebce klucze od mego katowickiego mieszkania. W rezultacie po powrocie do Katowic zasta\u0142am mieszkanie spl\u0105drowane mimo braku wszelkich oznak w\u0142amania. Najwyra\u017aniej czego\u015b szukano. Znikn\u0105\u0142 w\u00f3wczas m.in. aparat fotograficzny, radiomagnetofon, wszystkie kasety z nagraniami, a nawet ksi\u0105\u017cki. Zwr\u00f3ci\u0142am si\u0119 do PZU o odszkodowanie i oczywi\u015bcie na pytanie kogo podejrzewam, odpowiedzia\u0142am \u017ce S\u0142u\u017cb\u0119 Bezpiecze\u0144stwa. Niestety, odszkodowania nie odszkodowania nie dosta\u0142am.<\/p>\n\n\n\n

Z hodowl\u0105 owiec nie wychodzi\u0142o do\u015b\u0107 dobrze. W ko\u0144cu zlikwidowa\u0142am hodowl\u0119 i wr\u00f3ci\u0142am do Katowic, zreszt\u0105 aby urodzi\u0107 tam c\u00f3rk\u0119 Juli\u0119 z tego zwi\u0105zku z partnerem. Gdy tylko c\u00f3rka troch\u0119 podros\u0142a, to dzieli\u0142am ca\u0142y sw\u00f3j czas pomi\u0119dzy \u015al\u0105sk i Bieszczady. Podczas pobytu w Katowicach nie zaniedbywa\u0142am podziemnej dzia\u0142alno\u015bci patriotycznej. Zajmowa\u0142am si\u0119 m.in. kolporta\u017cem wydawnictw tzw. \u201edrugiego obiegu\u201d i zamieszcza swoje artyku\u0142y oraz informacje w r\u00f3\u017cnych podziemnych periodykach. Udziela\u0142am si\u0119 te\u017c w antyre\u017cimowym ruchu politycznym. Kiedy\u015b zorganizowa\u0142am w Bieszczadach du\u017ce spotkanie dzia\u0142aczy KPN. Wyruszaj\u0105c z r\u00f3\u017cnych  miejscowo\u015bci wszyscy spotkali\u015bmy si\u0119 pod po\u0142onin\u0105 Wetli\u0144sk\u0105, z kt\u00f3rego to spotkania jeden z naszych koleg\u00f3w \u2013 jak si\u0119 p\u00f3\u017aniej okaza\u0142o \u201eTW\u201d\u2013 zda\u0142 dok\u0142adn\u0105 relacj\u0119 S\u0142u\u017cbie Bezpiecze\u0144stwa. Gdy w ramach Konfederacji Polski Niepodleg\u0142ej nie mogli\u015bmy si\u0119 dogada\u0107 z Leszkiem Moczulskim, to dosz\u0142o do roz\u0142amu. Od 1984 roku dzia\u0142ali\u015bmy ju\u017c jako Polska Partia Niepodleg\u0142o\u015bciowa, kt\u00f3rej szefem by\u0142 Romek Szeremietiew, z kt\u00f3rym wcze\u015bniej, w\u0142a\u015bnie jako PPN, weszli\u015bmy do Konfederacji. Wyszed\u0142 w\u00f3wczas z KPN-u Romuald Szeremietiew, Tadeusz Sta\u0144ski, Tadeusz Jendziszak, ja wysz\u0142am i du\u017co jeszcze innych os\u00f3b. W 87-ym roku uczestniczy\u0142am w zak\u0142adaniu klub\u00f3w ruchu m\u0142odzie\u017cowego \u201eSolidarno\u015b\u0107 i M\u0142odzi\u201d oraz by\u0142am w redakcji m\u0142odzie\u017cowego pisma \u201eBajtel\u201d wydawanego zreszt\u0105 na maszynie offsetowej. By\u0142am pomocna w tym przedsi\u0119wzi\u0119ciu bo uczy\u0142am wcze\u015bniej w szkole, zna\u0142am osobi\u015bcie sporo m\u0142odzie\u017cy oraz nauczycieli i wiedzia\u0142am do kogo z t\u0105 ide\u0105 dotrze\u0107. To wprawdzie dzia\u0142o si\u0119 na \u015al\u0105sku, ale mia\u0142o rozg\u0142os og\u00f3lnopolski. Z r\u00f3\u017cnych stron Polski dociera\u0142y do mnie sygna\u0142y, \u017ce dociera tam ten nasz \u201eBajtel\u201d.     <\/p>\n\n\n\n

 Prze\u0142om 89-go roku<\/p>\n\n\n\n

No i nadszed\u0142 rok 89-ty, sfinalizowanie uk\u0142ad\u00f3w Okr\u0105g\u0142ego Sto\u0142u, zwyci\u0119stwo w cz\u0119\u015bciowo wolnych wyborach 4 czerwca, kontraktowy Sejm, solidarno\u015bciowy premier i potem komunistyczny prezydent. Mnie si\u0119 to jednak nie podoba\u0142o. Nawet proponowano mi abym bra\u0142a udzia\u0142 w wyborach czerwcowych do Sejmu pod patronatem przewodnicz\u0105cego NSZZ \u201eSolidarno\u015b\u0107\u201d, ale nie chcia\u0142am zdj\u0119cia z Wa\u0142\u0119s\u0105 i perspektywy wej\u015bcia do Obywatelskiego Klub Parlamentarnego. Ju\u017c wtedy mia\u0142am bardzo z\u0142\u0105 opini\u0119 o Wa\u0142\u0119sie. Bliski kontakt z Ann\u0105 Walentynowicz i Alin\u0105 Pienkowsk\u0105 w o\u015brodku internowania w Go\u0142dapi zrobi\u0142 swoje. Zrozumia\u0142am, \u017ce on nie mia\u0142 nic wsp\u00f3lnego z tworzeniem od podstaw wolnych zwi\u0105zk\u00f3w zawodowych. On do\u0142\u0105czy\u0142 do nich rok p\u00f3\u017aniej, czyli uda\u0142o mu si\u0119 po prostu skorzysta\u0107 z rezultat\u00f3w dzia\u0142alno\u015bci takich os\u00f3b jak np.  Krzysiek Wyszkowski, Andrzej Gwiazda, Antoni Soko\u0142owski czy Kazimierz \u015awito\u0144, kt\u00f3ry jako pierwszy za\u0142o\u017cy\u0142 wolne zwi\u0105zki zawodowe na \u015al\u0105sku. Innymi s\u0142owy, przyszed\u0142 jakby na gotowe. Znam te\u017c fakty dotycz\u0105ce tego jego przeskoczenia przez p\u0142ot do strajkuj\u0105cej Stoczni Gda\u0144skiej.<\/p>\n\n\n\n

Niezale\u017cnie od tego, sk\u0142\u00f3ci\u0142am si\u0119 z przewodnicz\u0105cym Lechem Wa\u0142\u0119s\u0105 w okresie Zjazdu \u201eSolidarno\u015bci\u201d. Chcia\u0142am w\u00f3wczas wyst\u0105pi\u0107 w obronie wi\u0119\u017ani\u00f3w politycznych, bo dzia\u0142a\u0142am te\u017c w Komitecie Obrony Wi\u0119zionych za Przekonania. Przygotowa\u0142am wi\u0119c  przem\u00f3wienie i chcia\u0142am wezwa\u0107 delegat\u00f3w do przeg\u0142osowania stosownej uchwa\u0142y Zjazdu. Nie zosta\u0142am jednak dopuszczona do g\u0142osu pomimo wcze\u015bniejszych uzgodnie\u0144. Moja wypowied\u017a zosta\u0142a wprawdzie wydrukowana w \u201eGazecie Zjazdowej\u201d, ale w ostatnim dniu, czyli wtedy gdy wi\u0119kszo\u015b\u0107 delegat\u00f3w wyje\u017cd\u017ca\u0142a ju\u017c do domu i o g\u0142osowaniu proponowan przeze mnie uchwa\u0142y nie by\u0142o szans. Od tamtej pory Wa\u0142\u0119sa by\u0142 dla mnie skre\u015blony i nawet nie by\u0142am p\u00f3\u017aniej szczeg\u00f3lnie zdziwiona, gdy okaza\u0142o si\u0119, \u017ce on by\u0142 jednak \u201eTW\u201d. <\/p>\n\n\n\n

Oczywi\u015bcie rok 89-ty by\u0142 dla mnie mimo wszystko szcz\u0119\u015bliwy, bo na mocy ustawy sejmowej zosta\u0142am przywr\u00f3cona do pracy w szkole. Proponowano mi wiele szk\u00f3\u0142 w Katowicach, ale ja chcia\u0142am wr\u00f3ci\u0107 akurat tam, sk\u0105d mnie wyrzucono, czyli do Zespo\u0142u Szk\u00f3\u0142 Handlowych. Przyj\u0119to mnie serdecznie, ale mog\u0142am te\u017c spojrze\u0107  prosto w oczy owej polonistce, kt\u00f3ra w 83 roku \u015bwiadczy\u0142a przeciwko mnie dostarczaj\u0105c argument\u00f3w Bezpiece i komunistycznym w\u0142adzom o\u015bwiatowym do zakazania mi wykonywania zawodu nauczyciela.<\/p>\n\n\n\n

  Emerytura i Bieszczady<\/p>\n\n\n\n

Gdy w 2006-tym roku dotar\u0142am do wieku emerytalnego, to wakacyjne i dorywcze wyjazdy w Bieszczady zamieni\u0142am oczywi\u015bcie na sta\u0142y pobyt w swojej bieszczadzkiej posiad\u0142o\u015bci. Wprawdzie hodowli owiec ju\u017c nie prowadzi\u0142am, ale wci\u0105\u017c pracy by\u0142o tutaj sporo: kosi\u0142am \u0142\u0105k\u0119, zbiera\u0142am siano, zaj\u0119\u0142am si\u0119 rozbudow\u0105 domu, ale te\u017c rzuci\u0142am si\u0119 w wir gminnej dzia\u0142alno\u015bci samorz\u0105dowej. Pami\u0119tam, \u017ce w latach 80-tych \u017cy\u0142o si\u0119 mieszka\u0144com Bieszczad\u00f3w bardzo ci\u0119\u017cko. Wprowadzono w\u00f3wczas KRUS i w\u0142a\u015bciciel gospodarstwa opr\u00f3cz podatku musia\u0142 op\u0142aca\u0107 to rolnicze ubezpieczenie, w\u00f3wczas jeszcze obowi\u0105zkowe. Ja pod koniec lat 80-tych pracowa\u0142am w Katowicach w tzw. butiku jako ekspedientka, no to musia\u0142am zaciska\u0107 pasa i p\u0142aci\u0107 KRUS oraz podatek za swoje bieszczadzkie gospodarstwo. Niekt\u00f3rzy w\u0142a\u015bciciele gospodarstw, nie b\u0119d\u0105c w stanie op\u0142aci\u0107 tych powinno\u015bci, po prostu zrzekali si\u0119 swojej ziemi, oddaj\u0105c j\u0105 na Skarb Pa\u0144stwa. Ja to jako\u015b przetrzyma\u0142am, przetrwa\u0142am, troch\u0119 ziemi musia\u0142am sprzeda\u0107, ale to co zosta\u0142o ma dzisiaj du\u017c\u0105 warto\u015b\u0107.<\/p>\n\n\n\n

Pocz\u0105tek lat 90-tych by\u0142 prawdziwym nieszcz\u0119\u015bciem dla mieszka\u0144c\u00f3w Bieszczad. Reforma Balcerowicza nie tylko zlikwidowa\u0142a wszystkie PGR-y, nawet te dobrze funkcjonuj\u0105ce,  ale i pogn\u0119bi\u0142a gospodarzy. Za\u0142ama\u0142a si\u0119 hodowla byd\u0142a i owiec, a rolnictwo tutaj praktycznie nie istnia\u0142o z powodu g\u00f3rskich warunk\u00f3w glebowych i klimatycznych. Tak wi\u0119c by\u0142a bieda i \u017cy\u0142o si\u0119 ci\u0119\u017cko. Wielu w\u0142a\u015bcicieli bankrutowa\u0142o, bo nie by\u0142o w stanie sp\u0142aci\u0107 kredyt\u00f3w, kt\u00f3rych warto\u015b\u0107 ros\u0142a niebotycznie. Zdarza\u0142o si\u0119 w\u00f3wczas du\u017co samob\u00f3jstw w\u015br\u00f3d rolnik\u00f3w.  Pami\u0119tam, \u017ce te\u017c musia\u0142am op\u0142aca\u0107 za zmar\u0142ego brata jakie\u015b raty za ziemi\u0119 i za ci\u0105gnik. Na szcz\u0119\u015bcie pomog\u0142a mi rodzina i jako\u015b te kredyty sp\u0142aci\u0142am.<\/p>\n\n\n\n

Sytuacja ta stopniowo zmienia\u0142a si\u0119 w ostatnich 20 latach. Zacz\u0119\u0142a rozwija\u0107 si\u0119 turystyka, kt\u00f3ra w istocie uratowa\u0142a Bieszczady. Sta\u0142y si\u0119 one modnym miejscem wypoczynku w skali kraju. Coraz wi\u0119cej ch\u0119tnych do zakupu dzia\u0142ek na pensjonaty czy domki letnie sprawi\u0142o, \u017ce warto\u015b\u0107 ziemi  Bieszczadach zacz\u0119\u0142a rosn\u0105\u0107. Warto\u015b\u0107 mojej posiad\u0142o\u015bci tak\u017ce znacznie wzros\u0142a. Zwi\u0119kszy\u0142a si\u0119 r\u00f3wnie\u017c liczba mieszka\u0144c\u00f3w. Wcze\u015bniej m\u00f3j dom,  jakby ostatni w Strzebowisku bo najwy\u017cej po\u0142o\u017cony, mia\u0142 numer 14-ty. By\u0142o wi\u0119c w tej g\u00f3rskiej wiosce tylko 14 dom\u00f3w, a teraz jest ich 70.<\/p>\n\n\n\n

Z moj\u0105 spo\u0142ecznikowsk\u0105 natur\u0105 nie wystarczy\u0142o mi zajmowanie si\u0119 tylko domem i gospodarstwem , musia\u0142am zaj\u0105\u0107 si\u0119 dzia\u0142alno\u015bci\u0105 na rzecz naszej wioski i naszej gminy. No i przez dwie kadencje by\u0142am radn\u0105 w gminie Cisna, przy czym w ostatniej kadencji by\u0142am wiceprzewodnicz\u0105c\u0105 Rady Gminy i zarazem przewodnicz\u0105c\u0105 Komisji O\u015bwiaty, Kultury, S\u0142u\u017cby Zdrowia i Opieki Spo\u0142ecznej.  I nie \u017ca\u0142uj\u0119 tego czasu po\u015bwieconego dla gminnej spo\u0142eczno\u015bci, bo da\u0142o mi to du\u017co zadowolenia i satysfakcji. Tegoroczne wybory samorz\u0105dowe ju\u017c odpu\u015bci\u0142am, ale nie do ko\u0144ca przesta\u0142am udziela\u0107 si\u0119 spo\u0142ecznie, bo wci\u0105\u017c jestem w Spo\u0142ecznej Radzie ZOZ-u przy szpitalu w Lesku.<\/p>\n\n\n\n

Ko\u0144cz\u0105c te swoje wspomnienia musz\u0119 obiektywnie przyzna\u0107, \u017ce najbardziej dynamiczny, po prostu olbrzymi rozw\u00f3j Bieszczad\u00f3w z istotn\u0105 popraw\u0105 warunk\u00f3w \u017cycia tutejszych mieszka\u0144c\u00f3w nast\u0105pi\u0142 w ostatnich latach, za rz\u0105d\u00f3w Prawa i Sprawiedliwo\u015bci. Wcze\u015bniej pieni\u0105dze z dotacji rz\u0105dowych mo\u017ce gdzie\u015b tam p\u0142yn\u0119\u0142y, ale bynajmniej nie tutaj do nas, w Bieszczady.  Natomiast do\u015bwiadczenia z tych ostatnich dw\u00f3ch kadencji w Samorz\u0105dzie Gminy Cisna niezbicie dowodz\u0105, jak wiele tu zrobiono, jaki ogromny rozw\u00f3j infrastrukturalny dokona\u0142 si\u0119 w Bieszczadach. Dzi\u0119ki wsparciu rz\u0105dowemu mamy dobre drogi, cz\u0119sto z chodnikami dla pieszych. Mamy kanalizacje, przy czym w wi\u0119kszych miejscowo\u015bciach, np. w Cisnej, z uzdatnianiem wody. Kto tylko chcia\u0142, to m\u00f3g\u0142 skorzysta\u0107 z dotacji na zak\u0142adanie przydomowych oczyszczalni \u015bciek\u00f3w, fotowoltaiki, nowoczesnych system\u00f3w grzewczych oraz termomodernizacji budynk\u00f3w. Podczas gdy wcze\u015bniejszy rz\u0105d Platformy Obywatelskiej wspiera\u0142 g\u0142\u00f3wnie najwi\u0119ksze polskie miasta, to za rz\u0105d\u00f3w Zjednoczonej Prawicy naprawd\u0119 ogromnie du\u017co zrobiono dla zwyk\u0142ych mieszka\u0144c\u00f3w niewielkich wiosek i miast, dla Polski powiatowej i gminnej.<\/p>\n\n\n\n

A tak w og\u00f3le, to przez d\u0142ugie lata wiod\u0142am \u017cycie jakby bieszczadzkiego kowboja, przemierzaj\u0105cego konno g\u00f3rskie \u015bcie\u017cki i po\u0142oniny. Bo Bieszczady \u2013 to moja mi\u0142o\u015b\u0107.<\/p>\n\n\n\n

(spisa\u0142 i opracowa\u0142 \u2013 K. Jacek Borz\u0119cki)<\/p>\n\n\n\n